Egipt: Dwaj prezydenci na sali sądowej. Jeden zeznawał przeciw drugiemu

90-letni, były prezydent Egiptu Hosni Mubarak, zeznawał w środę przed sądem w Kairze w procesie innego byłego prezydenta Egiptu, Mohammeda Mursiego. Mursi był również obecny na sali sądowej - informuje AP.

Aktualizacja: 26.12.2018 16:43 Publikacja: 26.12.2018 16:02

Egipt: Dwaj prezydenci na sali sądowej. Jeden zeznawał przeciw drugiemu

Foto: AFP

arb

Mubarak, który na sali sądowej pojawił się podpierając się laską w towarzystwie swoich dwóch synów, Alaa i Gamala, zeznawał w sprawie zarzutów związanych z organizacją ucieczki z więzienia w szczytowym okresie protestów przeciwko Mubarakowi w 2011 roku. W wyniku tych protestów Mubarak, rządzący krajem od 30 lat, utracił władzę - a jego następcą został Mursi.

Mursi, związany z Bractwem Muzułmańskim, został uwięziony rok po wygraniu wyborów prezydenckich po masowych protestach przeciwko nadużywaniu przez niego władzy, które zakończyły się wojskowym przewrotem.

Mursi jest sądzony w czterech różnych procesach - odpowiada za narażenie na szwank bezpieczeństwa kraju przez spiskowanie z zagranicznymi organizacjami i zorganizowanie ucieczki z więzienia za rządów Mubaraka.

Chodzi o masową ucieczkę z egipskich więzień 20 tysięcy osadzonych tam skazanych - w tym m.in. członków Bractwa Muzułmańskiego i samego Mursiego. Mursi uciekł dwa dni po zatrzymaniu go w związku z protestami w Egipcie.

W czerwcu 2015 roku sąd karny w Kairze skazał na śmierć Mursiego, ale Sąd Kasacyjny nakazał ponowne rozpatrzenie jego sprawy.

Mubarak zeznał przed sądem, że 29 stycznia 2011 roku ówczesny wiceprezydent i szef wywiadu Omar Sulejman poinformował go, iż co najmniej 800 uzbrojonych bojowników przeniknęło na teren Półwyspu Synaj tunelami ze Strefy Gazy z pomocą Bractwa Muzułmańskiego. To oni mieli brać udział w akcji uwolnienia członków Bractwa, a także Hamasu i Hezbollahu osadzonych w więzieniach.

Na większość pytań Mubarak nie chciał odpowiadać tłumacząc, że potrzebuje zgody prezydenta Abd al-Fattaha as-Sisiego.

Sam Mubarak przesiedział w więzieniu trzy lata za sprzeniewierzenie środków publicznych. Oczyszczono go jednak z zarzutu wydania rozkazu strzelania do protestujących w czasie protestów z 2011 roku.

Mubarak, który na sali sądowej pojawił się podpierając się laską w towarzystwie swoich dwóch synów, Alaa i Gamala, zeznawał w sprawie zarzutów związanych z organizacją ucieczki z więzienia w szczytowym okresie protestów przeciwko Mubarakowi w 2011 roku. W wyniku tych protestów Mubarak, rządzący krajem od 30 lat, utracił władzę - a jego następcą został Mursi.

Mursi, związany z Bractwem Muzułmańskim, został uwięziony rok po wygraniu wyborów prezydenckich po masowych protestach przeciwko nadużywaniu przez niego władzy, które zakończyły się wojskowym przewrotem.

Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala