teka szefa resortu rolnictwa i rozwoju wsi miałaby przypaść posłowi Kukiz'15 podczas zapowiedzianej na jesień rekonstrukcji rządu.
Interia pisze, że oferta obwarowana jest konkretnym warunkiem: Sochajko miałby namówić do poparcia Zjednoczonej Prawicy jeszcze pięcioro posłów Koalicji Polskiej-PSL-Kukiz’15.
Czytaj także:
Kukiz: Kaczyński wysyła swoje popychadła
Dla władzy byłoby obojętne, czy "przeciągnięci" na jej stronę posłowie przystąpiliby do PiS, Solidarnej Polski lub Porozumienia, czy utworzyliby własne koło. Chodzi jedynie o to, by poparli rządzącą większość.