Viktor Orbán ma poważny kłopot. To kolejny taki sondaż

Węgierska partia opozycyjna Tisza ma niewielką przewagę nad rządzącą partią Fidesz. Tak wynika z sondażu opinii publicznej opublikowanego w czwartek. To już kolejny sondaż, w którym Tisza wyprzedziła partię premiera Viktora Orbána.

Publikacja: 24.10.2024 12:35

Wiec partii Tisza, z pochodnią stoi Péter Magyar

Wiec partii Tisza, z pochodnią stoi Péter Magyar

Foto: PAP/EPA/ZOLTAN BALOGH

Lider centroprawicowej partii Tisza, 43-letni Péter Magyar, były członek rządu, wkroczył do węgierskiej polityki przed czerwcowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Stanowi poważne wyzwanie dla Orbána, wykorzystując niezadowolenie wyborców innych partii opozycyjnych. Te – zauważa Reuters – w ciągu ostatnich 14 lat okazały się podzielone i nieskuteczne w walce z Fideszem.

Czytaj więcej

Nowa nadzieja Węgrów. Péter Magyar rozpoczął walkę z reżimem Orbana

Wiec partii Tisza w Budapeszcie i obietnice Magyara

W środę w Budapeszcie odbył się wiec partii Tisza, na którym zgromadziło się ponad 10 tys. osób. Kraj obchodził rocznicę powstania z 1956 r. przeciw sowieckiej dominacji, stłumionego przez Armię Czerwoną. W przemówieniu wygłoszonym na wiecu Magyar ogłosił kroki mające na celu przygotowanie swojej partii i wybór kandydatów na wybory w 2026 r.

Europoseł obiecał wykorzenić korupcję, zainwestować w opiekę zdrowotną i edukację oraz rozpocząć „krajowy dialog” z wyborcami od 5 listopada. 

Sondaż dla Publicus Institute

Sondaż opublikowany w czwartek przez think tank Publicus Institute został przeprowadzony między 11 a 18 października. Poparcie dla Tiszy sięgnęło 39 proc. Fidesz uzyskał o 2 punkty procentowe mniej. 

Czytaj więcej

Nowy sondaż z Węgier: Pierwszy taki wynik od dojścia Viktora Orbána do władzy

„Oto kolejne badanie, które pokazuje, że wyścig Fidesz-Tisza jest niemal remisowy. Warto zauważyć: w wyborach do PE Fidesz prowadził 45-30 proc., w porównaniu z tym to bardzo poważna zmiana” – napisał analityk polityczny Gabor Torok na swoim blogu. Dodał, że choć różnica mieści się w granicach błędu, to według niego badania opinii publicznej nie tylko pokazują rzeczywistość polityczną, ale czasami ją kształtują.

Stały trend? Badanie dla 21 Research Center pokazało podobny wynik

Sondaż Publicus Institute to drugie takie badanie, które pokazało dwuprocentową różnicę między Tiszą a Fideszem. W pierwszej połowie października badanie wykonane przez 21 Research Center, think-tank z siedzibą w Budapeszcie, wykazało, że Tisza ma 42 proc. poparcia wśród zdecydowanych wyborców, a Fidesz – 40 proc.

Jeśli chodzi o elektorat jako całość (obejmujący również wyborców niezdecydowanych), Fidesz nadal prowadzi z 29-procentowym poparciem, wyprzedzając Tiszę o 3 pkt. proc.

Dwa inne niedawne sondaże wykazały, że Fidesz ma malejącą przewagę nad Tiszą. We wszystkich sondażach około 30 proc. wyborców jest niezdecydowanych.

Reakcja Viktora Orbána

Sam Orbán, którego prawicowy rząd – jak zauważa Reuters – sprzeciwia się polityce UE polegającej na udzielaniu Ukrainie pomocy wojskowej i który utrzymuje dobre stosunki z Kremlem, w środę stwierdził, że jego suwerenna polityka dotycząca wojny na Ukrainie i migracji jest „nie do przyjęcia dla Brukseli”, oskarżył też władzę wykonawczą UE o polityczną ingerencję.


Lider centroprawicowej partii Tisza, 43-letni Péter Magyar, były członek rządu, wkroczył do węgierskiej polityki przed czerwcowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego. Stanowi poważne wyzwanie dla Orbána, wykorzystując niezadowolenie wyborców innych partii opozycyjnych. Te – zauważa Reuters – w ciągu ostatnich 14 lat okazały się podzielone i nieskuteczne w walce z Fideszem.

Wiec partii Tisza w Budapeszcie i obietnice Magyara

Pozostało 87% artykułu
Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala