Dlaczego w ogóle wraca temat rekonstrukcji rządu? Z jednej strony to wynik zbliżającej się dużymi krokami rocznicy wygranych przez partie koalicyjne wyborów 15 października. Swoje podsumowanie – chociaż na nieco późniejszy termin, bo na 7 grudnia – zapowiedziała już Lewica. W sobotę na konwencji w Warszawie symbolicznego zamknięcia „pierwszego okrążenia” (jak sam to nazwał) dokonał marszałek Sejmu Szymon Hołownia i Polska 2050. Z drugiej strony pojawiły się pytania o polityczne konsekwencje tematów, którymi zajmowały się ostatnio media, jak kwestia alkotubek czy zamieszania wokół IDEAS NCBiR. Przeciwko Tuskowi pracuje jednak czas. I nie tylko.
Rozpoczyna się prezydencka gra
Wszystkie partie zaczynają zajmować się przygotowaniami do wyborów prezydenckich. KO decyzję w sprawie kandydata ma ogłosić jeszcze w grudniu. W partii Donalda Tuska nie ustają jednak dywagacje, że sam premier ostatecznie zdecyduje się na start. Obecnie „domyślnym” kandydatem jest Rafał Trzaskowski, ze swoich ambicji nie rezygnuje też szef MSZ Radosław Sikorski. – Im słabszy rząd, im więcej trudności, tym mocniej buduje się sam Tusk. Widać to było w trakcie powodzi i w sondażach po niej – mówi nam jeden z dobrze poinformowanych rozmówców. Nadal jednak najbardziej prawdopodobny rozwój wypadków to nominacja dla Trzaskowskiego. To wszystko jednak sprawia, że duża rekonstrukcja rządu może zostać odłożona na czas po wyborach prezydenckich w przyszłym roku. Bo za chwilę kampania prezydencka na dobre może się rozkręcić.
Czytaj więcej
Wszystko wskazuje na to, że 12 października dojdzie do połączenia środowiska Suwerennej Polski z PiS. To będzie największa zmiana na prawicy od lat. Ale sam PiS ma dużo ważniejsze sprawy do rozstrzygnięcia.
Druga sprawa to kwestia, o której rozmawiają sami koalicjanci – czyli stopień skomplikowania całej partyjno-rządowej układanki złożonej z czterech partii. Obecnie koalicja nie zgadza się w tak fundamentalnych sprawach, jak składka zdrowotna czy polityka mieszkaniowa. – Tematu rekonstrukcji w bieżących spotkaniach czwórki liderów nie było do tej pory – przekonuje jeden z naszych rozmówców z rządu. A może zamiast dużej rekonstrukcji możliwe są punktowe zmiany?
Czarne chmury nad Ministerstwem Zdrowia
W kuluarach rządu wraca ponownie temat sytuacji w Ministerstwie Zdrowia. Z jednej strony to niezrealizowana do tej pory obietnica zakazu handlu jednorazowymi e-papierosami. Ministerstwo zapowiedziało taki zakaz już w lutym tego roku. Początkowo miał wejść w życie przed wakacjami, później pojawiał się jesienny termin. Ostatecznie sprawa zupełnie ucichła. Ale premier Donald Tusk ma doskonałą pamięć.