Tegoroczna edycja Warsaw Security Forum (WSF) ma znaczenie szczególne. Za nieco ponad miesiąc Amerykanie mogą ponownie posłać do Białego Domu Donalda Trumpa. A ten wielokrotnie ostrzegał, że nie tylko doprowadzi do porozumienia pokojowego z Moskwą ponad głowami Ukraińców, ale wręcz zachęcał Rosjan do „zrobienia, co im się żywnie podoba” z tymi sojusznikami z NATO, którzy nie łożą należnych środków (2 proc. PKB) na obronę. To przypadek 9 spośród 32 członków organizacji.
Czytaj więcej
Napoleon Bonaparte powiedział, że do prowadzenia wojny potrzebne są trzy rzeczy. A dziś Ukraina nie ma ani jednej z nich. Ma za to inne atuty.
Czy zatem Trump może rzeczywiście wyprowadzić Amerykę z sojuszu atlantyckiego? I czy Europa byłaby w takim przypadku samodzielnie się bronić? – te pytanie zaprzątały uwagę uczestników tegorocznego spotkania.
– Można z całą odpowiedzialnością powiedzieć, że Donald Trump jest nieprzewidywalny. Nikt nie wie, czy spełni swoje groźby – mówi „Rzeczpospolitej” Jason Crow, demokratyczny kongresmen z Kolorado, który służył przez trzy zmiany w mundurze w Iraku i Afganistanie. – Jednak znam bardzo wielu republikanów, którzy głęboko wierzą w więź transatlantycką. Dlatego nie spodziewałbym się zaraz po objęciu władzy przez Trumpa jakichś gwałtownych ruchów, ale raczej gorącej debaty w ramach samej Partii Republikańskiej, co zrobić z relacjami z Europą.
Czytaj więcej
Miliarder niespodziewanie zyskuje przewagę w kluczowych, wahających się stanach południa Ameryki. Na jego stronę przechodzą nie tylko młodzi, ale i Latynosi.