Rosyjska firma zbrojeniowa IEMZ Kupol miała w Chinach opracować i przetestować w powietrzu nowy model drona o nazwie Harpia-3, z pomocą chińskich specjalistów – wynika z jednego z dokumentów, z którymi miał okazję zapoznać się Reuters. Dokument ten to raport z opisem dotychczasowych prac nad dronem przesłany Ministerstwu Obrony Rosji.
USA sygnalizowały zaniepokojenie „wspieraniem przez Chiny rosyjskiej machiny wojennej”
Z dokumentu wynika, że Kupol będzie w stanie produkować drony, w tym nowe drony Harpia-3, w fabryce w Chinach, tak aby broń ta mogła być wykorzystywana w czasie wojny na Ukrainie.
Chiński resort spraw zagranicznych, w odpowiedzi na pytanie agencji Reutera podał, że nie wie nic na temat takiego projektu. MSZ Chin zapewnia, że w kraju obowiązują ścisłe regulacje prawne dotyczące eksportu dronów.
Informacja pojawiła się dwa dni po tym, gdy – według korespondenta dziennika „Bild” - doszło do pierwszego przypadku użycia na Ukrainie przez Rosjan chińskich pojazdów opancerzonych. Chodziło o wozy ZFB-05.
Fabian Hinz, badacz z Międzynarodowego Instytutu Studiów Strategicznych, think tanku z Londynu przyznał, że gdyby informacje o dronach produkowanych w Chinach, których Rosja miałaby użyć na Ukrainie, potwierdziły się, byłoby to znaczące. Jak dodał, dotychczas Chiny dostarczały Rosji jedynie produktów podwójnego zastosowania (czyli produktów, które mogą mieć zastosowanie zarówno cywilne, jak i wojskowe), natomiast w tym wypadku po raz pierwszy doszłoby do przekazania Rosji kompletnego systemu uzbrojenia.