Jaki był bilans sejmowej debaty w sprawie powodzi? - Podobnie jak w bezpośredniej reakcji kryzysowej na powódź najważniejsze przesłanie miał premier. Dotyczyło zjednoczenia w obliczu zagrożenia, ale dezinformacji. Premier też bronił swojej wypowiedzi dotyczącej prognoz pogody. W to z kolei mocno uderza PiS - mówił Michał Kolanko.
PiS przesunęło na 12 października kongres w Przysusze planowany na 28 września. - W PiS ogólnie coś się zacięło - mówił Kolanko. Z kolei Michał Szułdrzyński zwracał uwagę, jakim brakiem refleksji opozycja wykazała się 14 września, gdy powódź się zaczynała, próbując narzucić temat więźniów politycznych jako główny.
- Kierwiński nie będzie się musiał przebijać przez biurokrację, bo ma bezpośredni kontakt z premierem Donaldem Tuskiem - zauważył Kolanko nawiązując do nominacji ministerialnej dla Marcina Kierwińskiego. Zdaniem Szułdrzyńskiego zaś wyjątkowym gestem było podziękowanie ze strony prezydenta Andrzeja Dudy, który docenił oddanie lukratywnego mandatu europosła na rzecz ministra, pełnomocnika do spraw odbudowy.
Komentatorzy rozmawiali też o sprawie bobrów, a konkretniej o wypowiedzi premiera Tuska dotyczącej tych zwierząt i zagrożenia powodziowego. - Może ta sprawa rozchodzi się w memach, ale ogólnemu wizerunkowi premiera wśród opinii publicznej raczej nie zaszkodzi - mówił Kolanko.