Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Lider niemieckiej opozycji, Friedrich Merz, wzywa, by Niemcy dostarczyły Ukrainie samoloty bojowe.
Węgry, które sprawują rotacyjną prezydencję w Radzie UE, planują zorganizować w dniach 28–29 sierpnia w Budapeszcie szczyt do spraw zagranicznych. Miałby on być okazją dla Orbána do podjęcia próby ukształtowania programu unijnej polityki zagranicznej, a dla węgierskiego ministra spraw zagranicznych Pétera Szijjártó - do znalezienia się w centrum uwagi, jak pisze Politico.
Ponieważ jednak Bruksela jest coraz bardziej zirytowana utrudnianiem polityki zagranicznej UE przez Viktora Orbána, który m.in. udał się do Rosji na spotkanie z Władimirem Putinem, ministrowie spraw zagranicznych Unii Europejskiej zamierzają zignorować Węgry, organizując w sierpniu własny szczyt spraw zagranicznych.
Podejmując taki krok, ministrowie państw UE chcą zasygnalizować jednoznacznie, że nie popierają propagandowej z założenia polityki węgierskiego premiera i „wysłać jasny sygnał, że Węgry nie wypowiadają się w imieniu UE”.
Węgierska prezydencja UE. Bojkot za bojkotem
Zignorowanie szczytu organizowanego przez Orbána miałoby być „usprawiedliwione” przez wezwanie ministrów na „formalne”posiedzenie Rady do Spraw Zagranicznych w tym samym czasie, co szczyt Orbána, zorganizowane przez Josepa Borrella. Byłby to kolejny już bojkot organizowanego przez węgierską prezydencję wydarzenia - na pierwszym spotkaniu, zorganizowanym w Budapeszcie w celu omówienia polityki przemysłowej, pojawiło się jedynie siedmiu ministrów z innych krajów, nie był obecny żaden komisarz.