Konferencję zorganizowano po starciach do jakich doszło przed Sejmem w czasie środowego protestu rolników w Warszawie.
Kierwiński przypomniał, że demonstracja w Warszawie sprzed tygodnia przebiegła spokojnie. - Dzięki organizatorom, policji i miastu stołecznemu Warszawa - wyliczał.
Protest rolników. Marcin Kierwiński mówi o „dwóch demonstracjach”
- Po tamtej demonstracji zauważyliśmy, i to było bardzo widoczne, że wiele środowisk politycznych, głównie środowisk, które do dziś nie mogą się pogodzić z werdyktem wyborców, chciało bardzo mocno przyłączyć się do protestu — kontynuował Kierwiński.
Czytaj więcej
"Tysiące polskich rolników protestowało przed kancelarią premiera (Donalda Tuska) w środę, paląc opony i rzucając petardami, domagając się wstrzymania napływu taniej żywności i zablokowania przepisów środowiskowych, które, ich zdaniem, zagrażają ich źródłom utrzymania" - pisze Reuters w depeszy z Polski. Tymczasem pod koniec protestu przed Sejmem doszło do starć protestujących z policją.
Szef MSWiA zaznaczył, że to właśnie „ci nieodpowiedzialni politycy doprowadzili do trudnej sytuacji”, która wywołała protest rolników.