Minister spraw zagranicznych Chorwacji Gordan Grlić Radman powiedział w sobotę, że Vučić musi zdecydować, po której stronie stoi – Rosji czy Unii Europejskiej, „ponieważ niemożliwe i niewygodne jest siedzenie na dwóch krzesłach jednocześnie”.
– Nie powinien mieć wielkich dylematów – stwierdził Grlić Radman, stwierdzając, że Vučić może pozostać sojusznikiem Moskwy, ale nie ma zgody na „złośliwe” wpływy rosyjskie, które mogłyby podważyć stabilność Bałkanów Zachodnich.
„Minister brutalnie ingeruje w wewnętrzne sprawy Serbii”
Prezydent Vučić odpowiedział mu na Instagramie. „Chorwacki minister nie tylko brutalnie ingeruje w wewnętrzne sprawy Serbii, ale jak zwykle kłamie, obraża naród serbski i grozi jego obywatelom” – napisał. „Grlić Radman ma rację w jednym, może i jestem czyimś satelitą… ale nigdy nie byłem niczyim sługą, czego nie można powiedzieć o Grliću Radmanie” – dodał.
To jeden z wielu sporów, które toczą ze sobą dwa sąsiadujące kraje. Jak zauważa agencja Asociatted Press, od rozpadu Jugosławii w latach 90. są one ze sobą skłócone przez większość czasu.
Notę protestacyjną przesłało serbskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Oświadczyło w niej, że spodziewa się, że w przyszłości chorwaccy urzędnicy „powstrzymają się od wypowiedzi stanowiących ingerencję w wewnętrzne sprawy Serbii i będą prowadzić politykę pojednania i dobrosąsiedzkich stosunków między obydwoma stronami”