Białoruscy Nawalni umierają w łagrach Łukaszenki

W więzieniach dyktatora życie straciło już kilku jego przeciwników. Wielu opozycjonistów reżimu trzymają w całkowitej izolacji, a ich krewni obawiają się o ich życie.

Publikacja: 19.02.2024 21:10

Białoruscy Nawalni umierają w łagrach Łukaszenki

Foto: president.gov.by

Białoruskie centrum obrony praw człowieka „Wiosna” w poniedziałek informowało o 1423 więźniach politycznych. Wielu z nich usłyszało wieloletnie wyroki i przebywa za kratami od 2020 roku.

Zakładników reżimu ciągle przybywa, odkąd Aleksander Łukaszenko sfałszował wybory prezydenckie i rozpoczął nieustające do dziś bezprecedensowe represje.

Czytaj więcej

Rusłan Szoszyn: Białoruś. Trzy lata terroru, bezkarności i niemocy świata

Poczobut, Cichanouski, Babaryka, Kalesnikawa i ponad 1400 innych 

Od ponad roku krewni Marii Kalesnikawej nie mają od niej żadnych informacji. Administracja kolonii karnej, w której przebywa opozycjonistka, nie pozwala na widzenia i nie przepuszcza listów.

Ostatni list, który dotarł do bliskich Kalesnikawej, został wysłany 12 lutego 2023 roku. Nie dopuszczany jest do niej też adwokat, który w białoruskiej rzeczywistości i tak niewiele mógłby powiedzieć krewnym.

– Tłumaczą to w ten sposób, że nie chce z nami rozmawiać, dlatego nie dzwoni. Nie chce korespondować, dlatego nie docierają listy. Nie chce też widzieć adwokata i tak dalej – opowiada o swojej korespondencji z kolonią karną siostra Kalesnikawej Tatiana Chomicz, cytowana przez nadającą z Polski niezależną telewizję Biełsat. – Przecież wiemy, że to nieprawda – mówi.

Kalesnikawa była jedną z najważniejszych działaczek opozycyjnych w 2020 roku. Została skazana na 11 lat łagrów.

W jednym z najgorszych więzień na Białorusi w Nowopołocku wciąż pozostaje Andrzej Poczobut. Polski dziennikarz i jeden z liderów prześladowanego przez reżim Związku Polaków na Białorusi (ZPB) został skazany na osiem lat łagrów, od marca 2021 roku przebywa za kratami.

Czytaj więcej

Łukaszenka nie odda władzy. Białoruskiego dyktatora nic do tego nie zmusza

– Z tego, co wiemy, w ostatnim czasie Andrzeja dwukrotnie przetrzymywano w karcerze, ogółem spędził tam dwadzieścia dni. Obecnie znajduje się w tak zwanym pomieszczeniu typu cela. Na pewno nie jest mu łatwo, ale Andrzej jest takim człowiekiem, który nigdy się nie skarży – mówi „Rzeczpospolitej” Marek Zaniewski, przebywający w Polsce wiceszef ZPB.

Jak twierdzi, już za kilka dni Poczobuta mogą przenieść do celi w kolonii karnej albo pozostawić nadal w specjalnym „pomieszczeniu” o zaostrzonym rygorze.

Łukaszenko odcina więźniów politycznych od reszty świata

Od wiosny ubiegłego roku nie docierają też listy od Siarheja Cichanouskiego, skazanego na 18 lat łagrów opozycjonisty i męża liderki wolnej Białorusi Swiatłany Cichanouskiej.

Od ponad roku nie ma też wieści od weterana białoruskiej opozycji demokratycznej Mikoły Statkiewicza, skazanego na 14 lat więzienia. Co więcej, pod koniec stycznia służby Łukaszenki przyszły też po jego żonę Marynę Adamowicz, która 15 dni spędziła w areszcie.

Nie wiadomo też, co się dzieje ze skazanym na 14 lat więzienia bankierem Wiktarem Babaryką, który w 2020 roku miał być czołowym rywalem Łukaszenki, ale został aresztowany i niedopuszczony do wyborów. Jego syna Eduarda Babarykę skazano na osiem lat więzienia.

Czytaj więcej

Białorusini zebrali niemal 600 tys. euro dla więźniów politycznych

– Śmierć Nawalnego dobrze pokazała metodę, którą dyktatorzy wykorzystują do zabijania więźniów politycznych. Najpierw pozbawiają sił ciągłym przetrzymywaniem w karcerach, a później dobijają, nie udzielając pomocy medycznej – napisał na swojej stronie na Facebooku białoruski opozycjonista Andruś Szarenda. Wraz z dwójką nieletnich dzieci musiał uciekać na Litwę.

Od ponad półtora miesiąca nie wiem, co się dzieje z jego więzioną na Białorusi żoną. Palina Szarenda-Panasiuk ponad 30 razy trafiała już do różnego rodzaju karcerów i „pomieszczeń typu cela”.

Białoruskie niezależne media alarmują z kolei, że za kratami gwałtownie pogorszył się stan zdrowia lidera opozycyjnego Białoruskiego Frontu Ludowego 66-letniego Ryhora Kastusioua.

Zmarli w łagrach dyktatora

Obawy krewnych białoruskich więźniów politycznych są jak najbardziej uzasadnione.

Zwłaszcza że w łagrach Łukaszenki w ciągu ostatnich lat zmarło już czterech przeciwników jego reżimu: Wadzim Chraśko (50 lat) był skazany na trzy lata więzienia, Witold Aszurak (49 lat) odbywał karę pięciu lat pozbawienia wolności, Mikałaj Klimowicz (61 lat) miał spędzić w więzieniu rok, Aleś Puszkin (57 lat) został wysłany do łagrów na pięć lat.

Białoruskie centrum obrony praw człowieka „Wiosna” w poniedziałek informowało o 1423 więźniach politycznych. Wielu z nich usłyszało wieloletnie wyroki i przebywa za kratami od 2020 roku.

Zakładników reżimu ciągle przybywa, odkąd Aleksander Łukaszenko sfałszował wybory prezydenckie i rozpoczął nieustające do dziś bezprecedensowe represje.

Pozostało 93% artykułu
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Obiekt w Polsce na liście "priorytetowych celów” Rosji. "Wzrost ryzyka"