Konferencja prasowa obu przywódców w poniedziałkowy wieczór przybrała nieoczekiwany obrót. Scholz zaczął ją od przypomnienia straszliwych zbrodni Niemiec, które rozpoczęła napaść na nasz kraj prawie 85 lat temu. Ale choć niemieckie wojsko było do końca bohaterem spotkania, to już w zupełnie innym charakterze. To bowiem coraz bliższa współpraca sił zbrojnych nie tylko Niemiec i Polski, ale także Francji ma być od tej pory głównym motorem rozwoju Trójkąta Weimarskiego.
Wolność Polski to bezpieczeństwo Niemiec
Chodzi przede wszystkim o obronę Ukrainy. Tusk zapowiedział, że trzy kraje muszą przejąć odpowiedzialność za to, iż zjednoczona Europa nigdy nie zmęczy się wspieraniem Kijowa.
Czytaj więcej
W ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy chcemy osiągnąć dużo większe zdolności obrony powietrznej oraz produkcyjne jeśli chodzi o amunicję – zapowiedzieli na wspólnej konferencji premier Donald Tusk i kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
- Mamy w Unii ośmiokrotnie większą gospodarkę od rosyjskiej i sześciokrotnie większą ludność. Nie ma żadnego powodu, abyśmy ta konfrontację z Rosją przegrali — zapewnił polski premier.
Jego zdaniem Niemcy muszą wyciągnąć wnioski także ze swojej najnowszej historii, kiedy żyły iluzją zdolnej do pokojowego współdziałania Rosji.