Z taką opinią „zdecydowanie” zgadza się 24,9 proc. badanych, a „raczej” – 29,5 proc. 10,3 proc. jest „raczej” przeciwne decyzji prezydenta, a 19,2 proc. „zdecydowanie” uważa ją za błędną. 16,2 proc. nie ma zdania w tej sprawie.
Andrzej Duda długo nie chciał przyznać, że pierwsze ułaskawienie obu polityków PiS okazało się nieskuteczne jako decyzja wydana jeszcze przed prawomocnym wyrokiem. Kiedy ten po latach zapadł, Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali zatrzymani, by odbyć karę dwóch lat więzienia, co nastąpiło w Pałacu Prezydenckim, gdzie schronili się przed policją. Dopiero wtedy Andrzej Duda, występując w towarzystwie żon skazanych polityków, oświadczył, że rozpoczyna procedurę ułaskawieniową. Nie zastosował jednak prezydenckiego aktu łaski, który spowodowałby natychmiastowe ich uwolnienie, tylko długotrwałą procedurę sądową.
Czytaj więcej
Z aktu łaski wobec Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika skorzystałem w 2015 roku - odpowiedział prezydent Andrzej Duda na pytanie dziennikarzy, dlaczego wybrał wszczęcie postępowania ułaskawieniowego wobec uwięzionych posłów zamiast aktu łaski.
Sondaż: 52 proc. zwolenników partii rządzących uważa, że decyzja Andrzeja Dudy była słuszna
Taka decyzja budzi wśród respondentów mieszane uczucia, ale jako wyjście pośrednie – czyli z jednej strony domaganie się uwolnienia skazanych, a z drugiej strony pozostawiające ich przez pewien czas w więzieniu – ma zwolenników po obu stronach politycznej barykady. Działania prezydenta akceptuje 52 proc. zwolenników obecnej władzy (KO, TD i Lewica), 38 proc. z nich uważa, że decyzja prezydenta była niesłuszna. 78 proc. badanych popierających opozycję (PiS i Konfederacja) jest przekonanych, że była to decyzja właściwa.
Andrzej Duda jeszcze dzień przed zatrzymaniem polityków zapewniał jednak, że żadnego działania w sprawie ułaskawienia nie podejmie: – Stałem i stoję na stanowisku, że panowie ministrowie zostali ułaskawieni całkowicie zgodnie z konstytucją, że ułaskawienie jest w mocy, skuteczne – oznajmił w środę 10 stycznia. Zwolennicy opozycji mogą się więc cieszyć, że nowa władza wywarła na prezydenta skuteczną presję. Jednocześnie dla zwolenników PiS, którzy wierzą, że obaj politycy są niewinni, działanie Andrzeja Dudy daje nadzieję na ich uwolnienie.