Wójcika zapytano czy — jeśli Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński trafią do więzienia — będzie wymieniać ich jako więźniów politycznych w jednym rzędzie z więźniami białoruskiego reżimu — np. Andrzejem Poczobutem i Alesiem Bialackim.
Michał Wójcik: Jeśli ułaskawieni przez prezydenta idą do więzienia, to są więźniami politycznymi
- W warunkach polskich tak by było. Jeżeli ktoś, co do którego zastosowano akt łaski, idzie do więzienia, to jest więźniem czysto politycznym. Decyzję podjął, na pewnym etapie, pan Hołownia. Dlaczego tak zrobił? Nie potrafię tego zrozumieć - odparł.
Czytaj więcej
Sprawa byłych szefów CBA pokazuje jak w soczewce, w jakim prawnym grzęzawisku tkwi nasze państwo.
Wójcik został dopytany czy porównuje Szymona Hołownię do przedstawicieli białoruskiego reżimu Aleksandra Łukaszenki.
- Mam wrażenie, że właśnie kończy się demokracja w Polsce. Patrząc na to, co dzieje się w sprawie Wąsika i Kamińskiego, patrząc na to, co dzieje się w mediach publicznych, czy widząc jak Adam Bodnar próbuje ręcznie sterować prokuraturą, mam wrażenie, że w Polsce zaczął się reżim — odparł.