Dodik powiedział też, że zamierza ogłosić niepodległość Republiki Serbskiej, jeśli Trump wygra wybory prezydenckie w 2024 roku.
Prezydent Republiki Serbskiej żałuje, że nie ogłosił niepodległości wcześniej
- Kiedy Donald Trump wygrał w Ameryce, miałem zamiar ogłosić niepodległość Republiki Serbskiej, ale wtedy niektórzy wokół mnie się przestraszyli i tego nie zrobiłem. Muszę powiedzieć, że dziś żałuję, iż tego nie zrobiłem. Jeśli Trump znów wygra, sądzę, że nie będę się wahał - stwierdził Dodik w rozmowie z serbską telewizją TV Prva.
Czytaj więcej
Równo 20 lat temu na szczycie w Salonikach przywódcy Unii Europejskiej obiecali, że miejsce Bałkanów Zachodnich jest we Wspólnocie. Dziś po raz pierwszy na poważnie myślą o wywiązaniu się z tej obietnicy.
Dodik podkreślił, że wierzy w niepodległość Republiki Serbskiej i uważa, że kiedyś do niej dojdzie.
W przeszłości Dodik wielokrotnie mówił o możliwości ogłoszenia niepodległości Republiki Serbskiej, która wchodzi w skład Bośni i Hercegowiny. Jej status został uregulowany porozumieniem pokojowym, które zakończyło wojnę domową w Bośni w 1995 roku.