11 grudnia Donald Tusk przedstawi – zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami – skład nowego rządu. Równolegle wystartuje tzw. drugi krok konstytucyjny, w którym blisko dwa miesiące po wyborach nowa koalicja przejmie władzę. Z naszych informacji wynika, że w nowym tygodniu liderzy koalicji planują spotkania robocze, by omówić kolejne szczegóły procesu przejęcia władzy.
Czytaj więcej
Sukces nowej koalicji rządzącej zależy między innymi od ułożenia relacji z prezydentem Andrzejem Dudą. Drugim czynnikiem będzie oczywiście rząd i jego kształt, trzecim - jego relacje i koordynacja z pracami Sejmu.
Naszych rozmówców z koalicji rządzącej pytamy, czy sprawa ustawy wiatrakowej, która w ubiegłym tygodniu wzbudziła kontrowersje nawet w niej samej, wpłynie na nowy rząd. I jego obsadę personalną, bo Paulina Hennig-Kloska z Polski 2050 ma być, zgodnie z nieoficjalnymi doniesieniami, odpowiedzialna w nowym gabinecie za klimat i środowisko. A to właśnie wokół niej skupiły się dyskusje dotyczące ustawy wiatrakowej i zapisów w niej zawartych, przede wszystkim odległości inwestycji wiatrowych od zabudowań. – Nie będzie bezpośrednich konsekwencji personalnych – słyszymy zarówno z okolic Polski 2050, jak i innych partii tworzących nowy rząd. – To, co wydarzyło się wokół ustawy jest lekcją. Ale nie będzie zmian w powoływanym rządzie – mówi nam jeden z najważniejszych polityków nowej koalicji.
Jak wynika z naszych rozmów, zamieszanie w związku z projektem jest kolejnym argumentem na rzecz głębokich zmian strukturalnych w rządzie, które zdaniem naszych informatorów mają zająć około pół roku. Powstający rząd (poza personaliami) będzie różnił się od obecnego przede wszystkim tym, że podzielone zostanie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Docelowo planowane jest m.in. powstanie Ministerstwa Przemysłu z siedzibą w Katowicach oraz Ministerstwa Energetyki, które konsolidowałoby sprawy energetyki w jednym miejscu. To oznaczałoby m.in. zabranie części obecnych kompetencji z Ministerstwa Klimatu i Środowiska.
Chaos w działach administracji rządowej
Politycy koalicji PO-TD-NL twierdzą, że ogólnie w działach administracji rządowej panuje chaos, co m.in. jest konsekwencją weta prezydenta Andrzeja Dudy do ustawy o działach administracji rządowej jeszcze ze stycznia 2021 r. Od tego czasu nowa ustawa nie powstała.