Senator był pytany czy na niemiecką decyzję o przywróceniu tymczasowych kontroli na granicy mają wpływ kampanie wyborcze toczące się w Polsce i w Niemczech (w tym drugim kraju przed wyborami w landach).
Bogdan Klich: Niemcy przywrócili kontrole na granicy przez aferę wizową
- Zawsze jestem ostrożny jeśli chodzi o włączanie bieżącej polityki do decyzji państw. Wolałbym raczej mówić o aferze wizowej w Polsce, która ma międzynarodowy charakter i reakcji na tą aferę, jaką jest reakcja rządu Republiki Federalnej Niemiec w postaci mobilnych, tymczasowych kontroli granicznych. To jest ze sobą powiązane bezpośrednio, a kampanie wyborcze są tylko tłem - odparł.
Czytaj więcej
Decyzja rządu Niemiec może wpłynąć na polską kampanię. W jaki sposób i kto na tym skorzysta?
Na uwagę, że napływ imigrantów, których dotyczy decyzja Niemiec nie dotyczy afery wizowej, ale osób, które docierają do UE nielegalnie, bez wiz, Klich odparł, że "dotyczy i jednych, i drugich". - Ten na niebywałą do tej pory skalę przerzut imigrantów zalegalizowany przez rząd PiS stworzyło państwo PiS. To PiS jest odpowiedzialny za tę gigantyczną skalę zalegalizowanego przerzutu migrantów do Polski i do innych krajów strefy Schengen - mówił.