Sejm przyjął ustawę o zasadach udzielania przez Skarb Państwa gwarancji za zobowiązania Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. W niej znalazł się zapis, który przewiduje, że bez pozwolenia można sobie postawić m.in. przydomowy schron lub ukrycie doraźne „wraz z instalacjami i przyłączami niezbędnymi do ich użytkowania, których obszar oddziaływania mieści się w całości na działce lub działkach, na których zostały zaprojektowane”. Takie miejsce ukrycia nie powinny mieć więcej niż 35 metrów kwadratowych powierzchni użytkowej.
Jakie warunki powinien spełniać schron
Sęk w tym, że na razie nie wiadomo jakie warunki powinny spełniać takie obiekty. Od kilku miesięcy trwają bowiem konsultacje projektu rozporządzenia przygotowanego przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji „w sprawie warunków technicznych i warunków użytkowania budowli ochronnych”. Ma ona określić m.in. zasady ich projektowania i budowy. Według wstępnych założeń schrony i ukrycia zapewnią ochronę dla 50 proc. ludności kraju.
Wokół budowy schronów rząd posługuje się półśrodkami. Odbywa się to w sytuacji, gdy na Ukrainie codziennie ginął cywile zabijani przez rosyjskie rakiety
W tym samym czasie do Sejmu wpłynął prezydencki projekt ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa, który wskazuje na obowiązek stworzenia zapasowych stanowisk na potrzeby kierowania obroną państwa: głównego i zapasowego, a także przygotowanych osobno dla premiera, ministrów, centralnych organów administracji rządowej, wojewodów. Można założyć, że powinny one spełniać takie wymogi jak schrony. Wiadomo, że mają one być budowane z pieniędzy budżetu państwa. Czytamy w nim m.in. „finansowanie zadań związanych z przygotowaniem rezerwowych miejsc pracy głównych stanowisk kierowania Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz Prezesa Rady Ministrów należy do ministra właściwego do spraw wewnętrznych”.
Na dzisiaj obraz zatem jest taki: obywatel niech sobie wybuduje sam schron, a państwo dla najważniejszych notabli z pieniędzy publicznych.