Pierwsza zagraniczna wizyta chińskiego przywódcy po reelekcji jest najważniejszym politycznym wydarzeniem od początku roku w Rosji. Zaczęła się od wymiany komplementów na Kremlu, podczas której Władimir Putin pochwalił chiński „kolosalny skok naprzód” i nawet przyznał, że Rosja „trochę zazdrości” temu, jak rozwija się Państwo Środka. Sekretarz generalny Komunistycznej Partii Chin poszedł jeszcze dalej i stwierdził, że Rosjanie poprą Putina w przyszłorocznych wyborach prezydenckich, w których udziału gospodarz Kremla jeszcze oficjalnie nie ogłosił. – Jestem przekonany, że naród rosyjski mocno pana poprze w pańskich dobrych przedsięwzięciach – oznajmił cytowany przez rosyjskie media.
Postawił się USA
Słowa te Xi Jinping kieruje pod adresem przywódcy, którego nakaz aresztowania kilka dni temu wydał Międzynarodowy Trybunał Karny. – To wygląda na takie zagranie na nosie Zachodowi. Chiński przywódca pokazuje, że Zachód jemu nic nie będzie narzucał – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Michał Lubina, adiunkt w Instytucie Bliskiego i Dalekiego Wschodu Uniwersytetu Jagiellońskiego, autor wydanej niedawno książki „Niedźwiedź w objęciach smoka. Jak Rosja została młodszym bratem Chin”. – Xi Jinping udał się do Moskwy, by wesprzeć Putina, by przypadkiem nie został obalony. Putin czy inny „putinista” na Kremlu gwarantuje antyzachodnią Rosję i dzięki temu Chiny mają spokój na północnej granicy. Poza tym Xi Jinping chce się postawić Amerykanom, bo relacje chińsko-amerykańskie są złe, zwłaszcza od incydentu z balonem. Takie wsparcie dla Kremla niewiele Chiny kosztuje, łatwiej jest przyjechać do Moskwy, niż wysłać czołgi czy myśliwce, za które Chiny spotkałyby sankcje – dodaje.
Czytaj więcej
O "wyższości relacji Moskwy z Pekinem" nad "polityczno-wojskowymi sojuszami z czasów zimnej wojny" w dniu rozpoczęciu wizyty prezydenta Chin, Xi Jinpinga, w Rosji, napisał na łamach chińskiego dziennika "People's Daily" prezydent Rosji, Władimir Putin
W poniedziałek chiński i rosyjski przywódcy przeprowadzali spotkanie w cztery oczy za zamkniętymi drzwiami. We wtorek Xi Jinping ma się spotkać z szefem rosyjskiego rządu Michaiłem Miszustinem, a później odbędzie się kolejne spotkanie z Putinem z udziałem przedstawicieli rządów obu państw. Doradca rosyjskiego prezydenta Jurij Uszakow zapowiadał, że Władimir Putin i Xi Jinping podpiszą dwa dokumenty. Jeden dotyczy „pogłębienia relacji”, a drugi „planu współpracy gospodarczej do 2030 roku”.
Towarzysze podróży
– Podczas wcześniejszych spotkań również podpisywali kilkadziesiąt memorandów, z których realizują najwyżej jedną piątą. Najważniejsze będą porozumienia, o których nie powiedzą publicznie. Nie wykluczono, że Chińczycy otrzymają dostęp do złóż syberyjskich, udziały w Gazpromie czy zgodę na poszerzenie swojej działalności w Arktyce, a mogą wymusić na Rosji kolejne ustępstwa w Azji Środowej. Paleta tego, co Chińczycy mogą uzyskać od Rosjan, jest duża – mówi Lubina.