Władimir Putin podczas swojego przemówienia zarzucił niektórym rosyjskim oligarchom, że "wydają za dużo pieniędzy na pałace i jachty, a za mało na rozwój kraju". Jak podkreślił, niektórzy z nich postrzegali Rosję „wyłącznie jako źródło dochodów”. - A teraz zostaliście okradzeni przez Zachód - zaznaczył.
Czytaj więcej
Prezydent USA bez zapowiedzi przyjechał do Kijowa. Silniejszego wsparcia Ukraińcy nie mogli uzyskać.
Wielu rosyjskich oligarchów zostało objętych sankcjami przez kraje zachodnie – niektórym z nich zajęto jachty, zamrożono konta bankowe i odebrano inne aktywa. - Prostym obywatelom kraju nie było przykro z powodu tych, którzy stracili bogate konta bankowe na Zachodzie. Nikomu nie było żal tych, którzy stracili pałace i jachty - dodał Putin.
Prezydent zaapelował też do oligarchów, aby „rozważyli inne opcje” – na przykład współpracę ze swoją "ojczyzną".