Zamieszki w Brazylii: prezydent Lula wymienia dowódcę armii

Prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva zwolnił szefa armii kraju dwa tygodnie po zamieszkach w stolicy. Generał Julio Cesar de Arruda pełnił tę funkcję dopiero od 30 grudnia – został nominowany tuż przed wygaśnięciem mandatu byłego prezydenta Jaira Bolsonaro.

Publikacja: 22.01.2023 11:48

Prezydent Lula da Silva i generał Tomás Ribeiro Paiva

Prezydent Lula da Silva i generał Tomás Ribeiro Paiva

Foto: AFP

mz

Prezydent Lula powiedział, że podejrzewa członków sił zbrojnych o zmowę z protestującymi; w ostatnich dniach zwolnił kilkudziesięciu oficerów.

Tysiące zwolenników Bolsonaro szturmowało budynki rządowe w Brasílii 8 stycznia po tym, jak udało im się przemaszerować, w dużej mierze bez przeszkód, przez miasto. Kilku funkcjonariuszy policji zostało rannych, a pałac prezydencki, Kongres i Sąd Najwyższy zostały zdewastowane po tym, jak uczestnicy zamieszek wdarli się do środka. Około 2000 osób zostało zatrzymanych tego dnia, jak poinformowała brazylijska policja federalna, a prawie 1200 pozostaje w areszcie.

Czytaj więcej

Brazylia: Postępowanie przeciwko Bolsonaro w związku z zamieszkami w stolicy

Generała Arrudę zastąpi bliski prezydentowi dowódca wojskowy – generał Tomás Ribeiro Paiva. Wygłosił on przemówienie na początku tego tygodnia, wzywając żołnierzy do zaakceptowania wyniku wyborów prezydenckich.

W piątek minister obrony Brazylii, José Múcio, powiedział, że nadszedł czas, aby skupić się na przyszłości kraju – dodając, że wojsko jako instytucja nie było zaangażowane w zamieszki.

Tymczasem Jair Bolsonaro pozostaje na Florydzie, gdzie przebywa od czasu, gdy odmówił udziału w ceremonii inauguracyjnej prezydenta Luli. W zeszłym tygodniu były minister sprawiedliwości i kluczowy sojusznik Bolsonaro, Anderson Torres, został aresztowany po tym, jak został oskarżony o „sabotowanie” działań policji mających na celu ochronę budynków w Brasilii.

Prezydent Lula powiedział, że podejrzewa członków sił zbrojnych o zmowę z protestującymi; w ostatnich dniach zwolnił kilkudziesięciu oficerów.

Tysiące zwolenników Bolsonaro szturmowało budynki rządowe w Brasílii 8 stycznia po tym, jak udało im się przemaszerować, w dużej mierze bez przeszkód, przez miasto. Kilku funkcjonariuszy policji zostało rannych, a pałac prezydencki, Kongres i Sąd Najwyższy zostały zdewastowane po tym, jak uczestnicy zamieszek wdarli się do środka. Około 2000 osób zostało zatrzymanych tego dnia, jak poinformowała brazylijska policja federalna, a prawie 1200 pozostaje w areszcie.

Polityka
Maria Kalesnikawa spotkała się z ojcem. Los białoruskiej opozycjonistki był nieznany od 500 dni
Polityka
Koniec Gruzji, jaką znamy? Nadchodzi poważny kryzys polityczny
Polityka
Marco Rubio na czele dyplomacji USA. Ukraina schodzi na drugi plan
Polityka
Przedterminowe wybory w Niemczech. Ustalono datę
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Polityka
CNN: Wiadomo kto zajmie się walką z nielegalną imigracją w administracji Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje