Spotkanie Morawiecki–Ziobro ma dotyczyć oczywiście nowej ustawy o sądownictwie, która została przedstawiona w ubiegłym tygodniu i ma zagwarantować – według rządu – odblokowanie pieniędzy z KPO. Solidarna Polska jeszcze przed prezentacją ustawy zapowiadała, że nie ma mowy o kolejnych ustępstwach na rzecz Komisji Europejskiej. Po jej ogłoszeniu politycy Zbigniewa Ziobry zapowiedzieli, że nie ma szans na poparcie projektu w obecnym kształcie. Spotkanie ma teoretycznie być próbą rozwiania wątpliwości wokół ustawy, ale nikt w PiS czy Solidarnej Polsce nie oczekuje przełomu. Zbigniew Ziobro tuż po prezentacji projektu zaapelował o rozmowy z premierem publicznie, na co publicznie też otrzymał odpowiedź.
Czytaj więcej
PiS konsultuje nową ustawę sądową i podtrzymuje chęć jej przyjęcia. Projekt jest w ogniu krytyki. Ale Jarosław Kaczyński nadal ma go popierać.
Dużo istotniejsze dla losów ustawy są konsultacje z Andrzejem Dudą. A prezydent w oświadczeniu sprzed tygodnia wyraźnie zasugerował, że nie podpisze ustawy, która naruszy jego prerogatywy. Chodzi o nominowanie sędziów. Z naszych rozmów z ważnymi politykami PiS znającymi sytuację wynika, że w partii jest ostrożny optymizm co do tego, czy wątpliwości prezydenta uda się wyjaśnić. Aby tak się stało, władze PiS wcisnęły „pauzę” w procesie legislacyjnym. Na ostatnim posiedzeniu Sejmu przed Bożym Narodzeniem – w ubiegłym tygodniu – nie doszło nawet do pierwszego czytania projektu. Prace mają ruszyć 11 stycznia, czyli w chwili, gdy Sejm powróci do pracy w 2023 roku.
Czytaj więcej
Coraz mocniejsze ataki Mateusza Morawieckiego na Zbigniewa Ziobrę należy czytać jako sygnał, że w sporze o KPO Jarosław Kaczyński wreszcie stanął po stronie premiera.
Przed restartem procesu legislacyjnego w 2023 roku pytanie, które pada w kuluarach Sejmu, dotyczy przede wszystkim tego, czy możliwe jest jeszcze, by projekt uległ zmianie. Jak już pisała „Rzeczpospolita”, jeśli mają być zmiany, to tylko o charakterze doprecyzowania testu niezależności sędziego, tak by rozwiać obawy Pałacu Prezydenckiego.