PiS szykuje się na ważne głosowania w Sejmie

Ustawa sądowa oraz zatwierdzenie kandydatury Adama Glapińskiego na kolejną kadencję – to obecnie dwa istotne punkty politycznego planu dla PiS.

Publikacja: 25.04.2022 21:00

Centrala PiS na Nowogrodzkiej nie była pewna, czy jest większość do poparcia kandydatury Adama Glapi

Centrala PiS na Nowogrodzkiej nie była pewna, czy jest większość do poparcia kandydatury Adama Glapińskiego (na zdjęciu z Jarosławem Kaczyńskim)

Foto: PAP/Art Service

Rozpoczynające się w środę posiedzenie Sejmu może być kluczowe, jeśli chodzi o polityczny układ sił aż do wyborów parlamentarnych.

Już we wtorek sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka ma kolejny raz pracować nad ustawą prezydenta Andrzeja Dudy zakładającą likwidację Izby Dyscyplinarnej. Możliwe, że do głosowania nad całością projektu dojdzie jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu. Tymczasem Solidarna Polska stawia warunki: to pakiet poprawek do ustawy. Politycy Zbigniewa Ziobry przekonują, że bez zmian projektu prezydenckiego jego przyjęcie oznacza „paraliż sądownictwa”. Trwa w tej sprawie przeciąganie liny na linii Pałac Prezydencki–KPRM–PiS–Solidarna Polska.

Czytaj więcej

Rozstrzygają się losy Izby Dyscyplinarnej SN. W Sejmie może być nerwowo

Drugim ważnym punktem dla PiS jest wybór prezesa NBP Adama Glapińskiego na kolejną kadencję. Kandydatura została zgłoszona już przez prezydenta Andrzeja Dudę i pozytywnie zaopiniowana przez sejmową komisję. Ale do głosowania na sali plenarnej ostatecznie nie doszło. Z nieoficjalnych informacji wynika, że centrala PiS na Nowogrodzkiej nie była pewna, czy jest większość do poparcia tej kandydatury. Z naszych rozmów wynika, że w tym tygodniu może dojść jednak do głosowania. Wcześniej z informacji radia RMF wynikało, że aż 8 posłów z klubu PiS może mieć w tej sprawie wątpliwości. Politycy PiS, z którymi rozmawialiśmy, są przekonani, że do głosowania dojdzie tylko, jeśli władze partii będą miały pewność, że jest większość. – To bardzo ważne głosowanie – słyszymy z klubu PiS.

Powtarzające się pytania o sejmową większość – w tej czy innej sprawie, kolejne pomysły koalicjantów – jak ten ostatni Solidarnej Polski o zawieszeniu składek członkowskich do UE – wywołują stopniowo coraz większą irytację w największej partii tworzącej obecnie obóz władzy. – Taki koncept politycznego działania przyjęła Solidarna Polska, by jakoś nas obejść, od nas się odróżnić, przygotować się do budowy samodzielnej siły politycznej, bo na razie to jest tylko mała partyjka. Przykre to jest, że ludzie, którzy wyszli, czy byli w naszym środowisku, dziś działają na szkodę Zjednoczonej Prawicy. Jakoś trzeba będzie z tego wyciągać konsekwencje – ostrzegał w ostatniej rozmowie w Radiowej Jedynce szef klubu PiS oraz wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki.

W innej swojej wypowiedzi Terlecki sugerował też konieczność konsolidacji klubu PiS oraz usunięcia z list w kolejnych wyborach tych, którzy działają na jego szkodę.

Kolejnym krokiem na drodze do wyborów będzie odejście prezesa PiS z rządu

Politycy PiS w kuluarach deklarują, że celem jest przeprowadzenie wyborów w konstytucyjnym terminie, czyli jesienią 2023 r. Partia w ostatnich miesiącach rozpoczęła wewnętrzną przebudowę, m.in powołała 16 regionalnych sekretarzy, którzy mają wesprzeć partię i prowadzić swoisty nadzór nad lokalnymi strukturami. Pierwszym zadaniem sekretarzy było przygotowanie audytu w każdym regionie. Z naszych informacji wynika, że te raporty trafiły już na biurko prezesa PiS na Nowogrodzkiej. I w wielu przypadkach pokazują niedostatki w lokalnych strukturach i kłopoty organizacyjne, jak również silne lokalne animozje.

Politycy PiS, z którymi rozmawialiśmy, zwracają uwagę, że kolejnym krokiem na drodze do wyborów będzie odejście prezesa PiS z rządu (jest wicepremierem ds. bezpieczeństwa), tak by mógł skupić się na przygotowaniu partii i lokalnych struktur do kampanii wyborczej. Ten proces może potrwać.

A gruszek w popiele nie zasypiają liderzy partii opozycyjnych. Lewica koncentruje się na obronie poziomu życia i składa projekty ustaw wyprzedzając rząd, m.in dotyczące kredytów i waloryzacji emerytur i rent.

Platforma chce podwyżek w budżetówce i broni rolników. W poniedziałek lider PO Donald Tusk kontynuował objazd Polski i odwiedził Podkarpacie.

W Korczynie mówił m.in. o problemach polskich rolników, wynikających z wysokich cen nawozów sztucznych oraz wojny i kryzysu żywnościowego na Ukrainie. – Dzisiaj tak naprawdę bezpieczeństwo ekonomiczne polskich rolników to jest także bezpieczeństwo narodowe. Wszyscy na świecie alarmują, że grozi nam poważny kryzys żywnościowy. Dlatego potrzebne są natychmiastowe decyzje, które wesprą polskiego rolnika – mówił lider Platformy Obywatelskiej na Podkarpaciu.

Rozpoczynające się w środę posiedzenie Sejmu może być kluczowe, jeśli chodzi o polityczny układ sił aż do wyborów parlamentarnych.

Już we wtorek sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka ma kolejny raz pracować nad ustawą prezydenta Andrzeja Dudy zakładającą likwidację Izby Dyscyplinarnej. Możliwe, że do głosowania nad całością projektu dojdzie jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu. Tymczasem Solidarna Polska stawia warunki: to pakiet poprawek do ustawy. Politycy Zbigniewa Ziobry przekonują, że bez zmian projektu prezydenckiego jego przyjęcie oznacza „paraliż sądownictwa”. Trwa w tej sprawie przeciąganie liny na linii Pałac Prezydencki–KPRM–PiS–Solidarna Polska.

Pozostało 85% artykułu
Polityka
Współpracownicy Donalda Trumpa u Rafała Trzaskowskiego. O czym rozmawiali?
Polityka
Jacek Nizinkiewicz: Hołownia na prezydenta niezależny od kasy PSL i z błogosławieństwem Tuska
Polityka
Podcast "Rzecz w tym": Czy polska gospodarka zmierza w stronę kryzysu?
Polityka
Czy w deklaracji Hołowni jest drugie dno? Tak sądzi część działaczy jego partii
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Polityka
Wątpliwy dyplom MBA prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje