W komunikacie prasowym dotyczącym sytuacji na Ukrainie, Marine Le Pen napisała: "Decyzja Władimira Putina to nader godne ubolewania działanie, które nie przyczynia się do niezbędnej deeskalacji napięcia, o którą apelowałam od początku kryzysu. Niemniej jednak należy zrobić wszystko, aby powrócić na ścieżkę dialogu dla zapewnienia pokoju w Europie
Obecnie niezbędne wydaje się zorganizowanie konferencji, w której udział wezmą Stany Zjednoczone, Rosja, Francja, Niemcy, Wielka Brytania, a także Polska, Rumunia, Węgry i Słowacja, które sąsiadują z Ukrainą.
Konferencja ta miałaby na celu wynegocjowanie rozwiązania na podstawie porozumień mińskich, w których Francja odegrała decydującą rolę, a którego zastosowanie zapewniłoby pokój."
Czytaj więcej
Rosja uznała niepodległość Donieckiej Republiki Ludowej i Ługańskiej Republiki Ludowej - zdecydował prezydent Władimir Putin. O swojej decyzji poinformował w poniedziałek wieczorem - najpierw w rozmowach z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, a później w przemówieniu do narodu.