W sondażu IBRiS przeprowadzonym na zlecenie „Rzeczpospolitej” zapytaliśmy o ocenę instrumentu do walki z drożyzną, czyli czasowego obniżenia stawek podatku VAT na podstawowe artykuły, który od 1 lutego wprowadził rząd Mateusza Morawieckiego. Opinie są podzielone: 49 proc. badanych „zdecydowanie” lub „raczej” uważa, że mechanizm nie będzie dobrze działał. 47 proc. jest zdania, że mechanizm ten przyniesie pożądane efekty.
Obniżenie podatku VAT na żywność, paliwa czy gaz obowiązuje od dziesięciu dni. Nowelizacja ustawy o VAT, zwana przez rząd tarczą antyinflacyjną 2.0, wprowadza też przepis o informowaniu konsumentów o tej wprowadzanej na okres do 31 lipca obniżce. Nie sformułowano jednak żadnego przepisu przewidującego kary za brak informacji.
Od początku promowania tego pomysłu rząd nie ukrywał, jak wielkie nadzieje z nim wiąże. – Państwo jest jak rodzina, która musi się wspierać w trudnych czasach. Większości Polaków sen z powiek spędzają dziś wyższe rachunki. Tego nie ma co ukrywać, taka sytuacja może jednak potrwać jakiś czas. Zjawisko wysokiej inflacji jest spowodowane przez czynniki zewnętrzne, ale to my ponosimy tego cenę i my musimy znaleźć odpowiedź – mówił premier Morawiecki podczas debaty sejmowej.
Nawet opozycja nie ośmieliła się głosować przeciw rządowi w tej sprawie, „za” było aż 438 posłów i posłanek.