Apel wypowiedział się na temat zmian w prawie i prezydenckich poprawek do ustaw. - Uważam, że panuje obawa w środowisku PiS, że prezydent Andrzej Duda może nie ulec naciskom partii. Mam nadzieję, że nie ma "dealu" pomiędzy prezydentem i rządzącą partią. Moim zdaniem najlepszym rozwiązaniem byłoby, gdyby obywatele wskazywali sędziów i osoby mające pracować w KRS. Niestety, na to się nie zanosi – zauważył.
- Mam wrażenie, że PiS ani żadna inna partia polityczna nie jest zainteresowana dyskusją, tylko przepychanką polityczną. Wydaje mi się, że w Polsce nie dorobiliśmy się kultury politycznej – ocenił.
Polityk podkreślił, że jego ugrupowanie dalej będzie walczyło o jednomandatowe okręgi wyborcze. - Projekt PiS spowoduje utrudnienie startu w wyborach dla komitetów i osób niezależnych w samorządach. Daje natomiast prawo i pierwszeństwo wzięcia udziału w wyborach, głównie osobom z list partyjnych – stwierdził Apel.
Na koniec polityk wypowiedział się na temat zarzutu molestowania dla posła Marka Jakubiaka. - Nie znam tej sprawy. Wydaje mi się, że tego typu oskarżenia łatwo sformułować. Znam Marka, jest bardzo sympatyczny i potrafi żartować. Sądzę, że nie miał złych intencji i nie chciał zrobić przykrości oskarżającej go kobiecie – skomentował klubowy kolega Jakubiaka.