"Gazeta Wyborcza" powołuje się na informacje uzyskane od swojego informatora ze służb. Rozmówca dziennika twierdzi, że pozyskane za pomocą Pegasusa rozmowy Giertycha z Tuskiem zostały komisyjnie zniszczone.
Dziennik podaje, że informację o tym, że w materiałach prokuratury są zapisy rozmów Giertycha prowadzonych za pomocą internetowych komunikatorów, które miały zostać przechwycone dzięki systemowi Pegasus, potwierdził zarówno w służbach specjalnych, jak i w prokuraturze prowadzącej postępowanie.
O tym, że na telefon Romana Giertycha włamano się za pomocą Pegasusa informowali specjaliści z kanadyjskiej organizacji pozarządowej Citizen Lab. Citizen Lab ujawniło też, że Pegasusa użyto przeciwko byłemu szefowi sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej, a obecnie senatorowi PO, Krzysztofowi Brejzie. W Senacie powstała już specjalna komisja (bez uprawnień śledczych), która zajmuje się wyjaśnianiem tej sprawy.
Czytaj więcej
Adwokat miał być podsłuchiwany do śledztwa w sprawie spółki Polnord – ustaliła nieoficjalnie „Rz".
Giertych miał być inwigilowany w związku ze śledztwem ws. domniemanego wyprowadzania pieniędzy ze spółki Polnord.