„Nie wiem kim jesteście kanalie ani dlaczego to robicie moim dzieciom, ale podszycie się pod mój numer i zadzwonienie wczoraj w nocy do mojej córki z informacją „Twój tata nie żyje, nie oddycha, dzwonię z jego telefonu” przekracza wszelkie normy i granice…” - napisał pan kilka godzin temu na TT. Zastanawia się pan pewnie kto może za tym stać.
Nie wiem kto może za tym stać, ale mamy już tego powoli dość. Wczorajszy telefon, który spowodował... No można sobie wyobrazić, jaką traumę może spowodować telefon o śmierci taty, który mieszka za granicą, nie ma go więc obok by od razu oszustwo zdemaskować. Ona po prostu przeżyła śmierć ojca. To co zrobiono... brakuje mi słów inne niż tylko wulgarne przekleństwa. Mam nadzieję, że służby kompetentne ustalą kto to zrobił i dla mnie nie ma znaczenia czy to hakerzy, politykierzy, antyszczepionkowcy czy inne osoby. Coś w naszym kraju takiego się dzieje, co sprzyja tego typu działaniom. Ja tej sprawy nie odpuszczę, mam po prostu dość. Bo ktoś kiedyś zginie.
Myśli pan, że ta osoba czy osoby do tego dążą?
Proszę sobie wyobrazić gdyby ktoś zadzwonił w ten sposób do pani rodziców, do moich rodziców. To jest po prostu rzecz karygodna. Zrobię wszystko by była ścigana.
Po tym co się stało wraca pan pilnie do Polski. By złożyć zawiadomienie w tej sprawie?