Będzie to pierwsza zmiana w statucie partii po tym, jak na początku lipca Donald Tusk został p.o. przewodniczącego Platformy.

Zmiany w statucie PO - jak już pisała "Rzeczpospolita" - budzą emocje w partii, chociaż dużo "większym" tematem są i tak jesienne wybory wewnątrz ugrupowania.

Donald Tusk już po swoim wyborze zapowiadał, że np. Ewa Kopacz wróci na fotel wiceszefa PO. Ustąpiła na początku lipca, by możliwe było objęcie przez Tuska funkcji p.o. przewodniczącego. Powrót wymaga jednak poszerzenia grona wiceprzewodniczących.