Nie dobra wola, ale obowiązek publikowania oświadczeń majątkowych sekretarzy i podsekretarzy stanu ma objąć nowa rządowa ustawa o jawności życia publicznego autorstwa Mariusza Kamińskiego, byłego szefa CBA, teraz ministra-koordynatora ds. służb specjalnych przy premierze. Obecnie wiceministrowie rządu PiS chętnie korzystają z braku tego obowiązku.
„Oświadczenia majątkowe będą jawne i publikowane w BIP, poza oświadczeniami funkcjonariuszy służb” – czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy. – Ustawa zakłada również obowiązek publikacji oświadczeń majątkowych ministrów i wiceministrów – podkreśla Stanisław Żaryn, rzecznik Kamińskiego.
Według części polityków wymóg całkowitej przejrzystości odstraszy wielu specjalistów. – Znam takich, dla których będzie to przeszkoda. Nikt nie lubi zaglądania do łóżka i do portfela – mówi nam jeden z byłych wiceministrów.
Posła PiS Waldemara Budę, autora podobnego, ale poselskiego projektu (utknął w szufladzie klubu PiS – przyp. aut.), cieszy rządowa propozycja. – Po pierwsze, porządkuje regulacje, które są rozproszone po różnych ustawach, w dodatku przestarzałe i pełne luk – wymienia poseł Buda.
Według niego zaletą jest też rozszerzenie katalogu osób, którzy będą musieli złożyć oświadczenie majątkowe, np. kandydaci na urząd prezydenta RP. – Jawność majątku osób publicznych ma też tę zaletę, że odczarowuje mity na temat bogacenia się „na stołkach” – dodaje poseł PiS.