Ministerstwo Finansów w czwartek 31 października opublikowało projekt nowelizacji rozporządzenia w sprawie zaniechania poboru podatku. Ucieszy tych, którzy zaciągnęli kredyt we frankach szwajcarskich i mają problemy z jego spłatą. Kredytobiorca, któremu bank umorzy część zobowiązania, nadal nie będzie musiał płacić z tego powodu podatku.
Jak rozliczyć umorzony kredyt we frankach?
Przypomnijmy, że zgodnie z ustawą o PIT umorzona kwota jest przychodem kredytobiorcy. Musi go wykazać w zeznaniu, doliczyć do innych, wyliczyć dochód i opodatkować według skali. Czyli zapłacić 12 albo 32 proc. podatek. Minister finansów od kilku lat wydaje jednak rozporządzenia w sprawie zaniechania jego poboru. Ostatnie obowiązuje do końca 2024 r. Z projektu wynika, że zostanie przedłużone o kolejne dwa lata, czyli do końca 2026 r. Frankowicze, którym umorzono część kredytu, nadal więc nie będą musieli płacić z tego tytułu podatku. Natomiast banki nadal nie muszą sporządzać i wysyłać fiskusowi (oraz podatnikowi) informacji PIT-11.
Jak podkreślono w uzasadnieniu, decyzje banków o umorzeniu części zadłużenia nie powinny oznaczać obowiązku opodatkowania kredytobiorców. Skoro bowiem stracili możliwość regulowania zobowiązań kredytowych, tym bardziej mogą mieć problemy z zapłatą podatku.
Nowelizacja ma wejść w życie następnego dnia po ogłoszeniu.
Czytaj więcej
Po skasowaniu kredytu podatnik, który odliczał odsetki w PIT, ma obowiązek zwrócić je fiskusowi.