Na czwartkowej konferencji prasowej specjaliści NIK nie zostawili suchej nitki na wprowadzonej z początkiem 2021 roku reformie, zwanej przez ówczesny rząd Polskim Ładem. Zarzucono jej przede wszytskim chaotyczne zmiany, które tylko pozornie poddano konsultacjom społecznym. - Polski Ład oznaczał nowelizację aż 22 ustaw, projekt wraz z uzasadnieniem liczył ponad pięćset stron, a podatnicy dostali tylko 38 dni na zaznajomienie się z tak obszerna reformą – mówiła Anna Wojcieszkiewicz, p.o. dyrektora departamentu budżetu i finansów w NIK. Jak zauważyła, zmiany dotknęły przede wszystkim ok. 25 mln podatników PIT, ale dokonano ich bez wystarczających symulacji skutków.
Kto dostał niższe wynagrodzenia?
A te były fatalne, bo — jak zauważali eksperci NIK –
z początkiem 2022 r. wielu podatników odebrało niższe wynagrodzenia netto, w
tym nauczyciele, policjanci czy osoby zatrudnione na etatach i równocześnie na
umowach zlecenia. - Stało się tak wbrew oficjalnym rządowym komunikatom
podawanym w mediach, jakoby dla większości podatników była to korzystna reforma
– mówił Tomasz Przygodziński, główny specjalista ds budżetu i finansów w NIK.
Zresztą kontrola NIK objęła też kampanię informacyjną towarzyszącą wprowadzanej
reformie. Działania rządu na tym polu oceniono jako „niepełne, hasłowe,
uproszczone i wycinkowe”. - Informowano, że na reformie zyska dziewięciu na
dziesięciu emerytów i ogólnie siedmiu na dziesięciu Polaków, ale nie
wskazywano, kto zapłaci większy podatek - dodał.
Polski Ład — chaotyczne zmiany dotyczące przedsiębiorców
Raport NIK wskazuje też na chaotyczne zmiany dotyczące przedsiębiorców, np. opodatkowanie „ukrytych dywidend” czy „ukrytego transferu zysków”. Jak wskazali kontrolerzy, wiele z tych przepisów zostało już zniesionych, bo nie spełniały swojego celu, jakim miało być uszczelnienie systemu podatkowego. Jednak niektóre z wprowadzonych wówczas rozwiązań, np. podatek minimalny dla spółek o niskiej rentowności, formalnie obowiązują do dziś.
Wprowadzanie Polskiego Ładu odbyło się też z niedostatecznym przygotowaniem pracowników i funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej. Szkolenia dla nich były tylko doraźne i nieliczne. „Pracownicy urzędów skarbowych w 2021 r. nie zostali dostatecznie przygotowani, aby móc, jeszcze przed wejściem w życie nowych regulacji podatkowych, udzielać podatnikom i płatnikom odpowiedniego wsparcia” – czytamy w raporcie NIK.
Pomimo wskazania w raporcie rażących błędów legislacyjnych, jego konkluzją jest jedynie wskazanie, ze podobne reformy należy wprowadzać z odpowiednio długim vacatio legis, dokonując rzetelnych konsultacji i analiz. Choć NIK wskazał byłego ministra finansów Tadeusza Kościńskiego i wiceministra Jana Sarnowskiego jako odpowiedzialnych za wprowadzenie tzw. Polskiego Ładu, nie sformułowano żadnych wniosków do prokuratury o ukaranie urzędników za tak szkodliwą dla podatników reformę.