Dom, który nie ma ogrzewania, wody, szamba i okien, to nadal dom. Dlatego jego właściciel, który chce kupić nową nieruchomość, nie skorzysta ze zwolnienia z PCC przysługującego na zakup pierwszego lokum. Takie są wnioski z interpretacji skarbówki.
Zwolnienie z PCC na zakup pierwszego mieszkania
Chodzi o ulgę dla osób, które kupują dom/mieszkanie na rynku wtórnym. Jeśli jest to ich pierwsza nieruchomość, mogą skorzystać z obowiązującego od 31 sierpnia 2023 r. zwolnienia z PCC (który wynosi 2 proc. i płaci go kupujący). Szczegóły ulgi znajdziemy w art. 9 pkt 17 ustawy o PCC.
Przepis ten wymienia prawo własności lokalu mieszkalnego stanowiącego odrębną nieruchomość, prawo własności budynku mieszkalnego jednorodzinnego, spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu dotyczące lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego. Nabywca nie płaci PCC, jeśli w dniu transakcji oraz wcześniej nie przysługiwało mu żadne z tych praw (ani udział). Od tej zasady jest wyjątek. Otóż kupujący może mieć w dniu transakcji (albo wcześniej) połowę (lub mniej) nieruchomości otrzymanej w spadku. Nie wyklucza to zwolnienia.
Czy można skorzystać z ulgi, jeśli mam już nieruchomość, ale nie nadaje się do zamieszkania? O to zapytała skarbówkę kobieta, która jest od 20 lat współwłaścicielką gospodarstwa. Dostała je w darowiźnie. W gospodarstwie jest murowany, parterowy domek o powierzchni 90 metrów kwadratowych. Ostatnio był zamieszkiwany w 2001 r. Domek jest w bardzo złym stanie, nie ma w nim wody, gazu, ogrzewania. W podłodze są dziury, z sufitu odpada tynk, wszędzie jest pleśń i grzyb. Jednym słowem – nie nadaje się do mieszkania. Wyremontowanie domku kosztowałoby więcej, niż jest wart. Przeprowadza się w nim jedynie prace zabezpieczające przez zawaleniem.
Kobieta chce kupić razem z mężem dom jednorodzinny. Podkreśla, że będzie to jej pierwsze lokum, ponieważ w budynku, którego jest współwłaścicielką, nie mogła i nie może mieszkać. Dlatego uważa, że ma prawo do zwolnienia z PCC.