Trwają prace nad projektem nowelizacji wprowadzającej wakacje od ZUS. Znajdą w nim coś dla siebie także pasjonaci prawa podatkowego. To 160 (słownie sto sześćdziesiąte) zwolnienie z PIT.
Przypomnijmy, że wakacje od ZUS to miesięczna przerwa w płaceniu składek na ubezpieczenia społeczne (oraz Fundusz Pracy i Fundusz Solidarnościowy). Będzie mógł ją sobie zrobić mikroprzedsiębiorca (firma zatrudniająca mniej niż dziesięciu pracowników i mająca roczne obroty do 2 mln euro). Kwotę składek za wybrany miesiąc (jeden w roku) sfinansuje mu budżet państwa.
Czytaj więcej
Mikroprzedsiębiorcy przez miesiąc w roku nie będą musieli płacić składek na ubezpieczenia społeczne.
Nowelizacja określa zasady ustalania wysokości ulgi, wyłączenia oraz procedurę składania wniosku do ZUS. Wprowadza też nowe zwolnienie do ustawy o PIT. Zgodnie z proponowanym art. 21 ust. 1 pkt 160 kwota składek nieopłaconych przez korzystającego z wakacji przedsiębiorcę jest zwolniona z podatku. Dotyczy to zarówno tych, którzy są na skali, jak i rozliczających się stawką liniową. Ze zwolnienia skorzystają też przedsiębiorcy na ryczałcie. Stosowna regulacja znajdzie się także w ich ustawie.
Po co te dodatkowe przepisy? Aby nikomu nie przyszło do głowy, że korzyść majątkową, którą uzyskuje przedsiębiorca, należy opodatkować. Takie pomysły się zdarzały, np. fiskus twierdził kiedyś, że dodatkowy podatek muszą zapłacić rodzice korzystający z uprawniającej do zniżek Karty Dużej Rodziny (na szczęście szybko się z tego wycofał). Zwolnienie jest po to, aby w sprawie wakacji od składek nie było żadnych wątpliwości.