Ta interpretacja ucieszy wszystkich, którzy mają problemy z określeniem wartości otrzymanych w spadku rzeczy. Fiskus potwierdził, że jeśli w pierwszym zgłoszeniu popełniliśmy błąd, to możemy je skorygować, nie tracąc prawa do zwolnienia z podatku.
Chodzi o ulgę dla najbliższej rodziny (tzw. zerowa grupa). Zgodnie z art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn przysługuje małżonkowi, zstępnym (dzieci, wnuki), wstępnym (rodzice, dziadkowie), pasierbowi, rodzeństwu, ojczymowi i macosze. Są zwolnieni z podatku, jeśli zgłoszą spadek w urzędzie skarbowym. Nie trzeba tego robić, gdy jego wartość (po zsumowaniu z wcześniej nabytym majątkiem) nie przekracza 10 434 zł (przed 13 października 2022 r. było to 9637 zł).
Zgłoszenie składamy na formularzu SD-Z2. W jakim terminie? W ciągu sześciu miesięcy od dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu stwierdzającego nabycie spadku, dnia zarejestrowania aktu poświadczenia dziedziczenia lub wydania europejskiego poświadczenia spadkowego.
W zgłoszeniu wpisujemy dane dotyczące nabytych w spadku rzeczy lub praw majątkowych. Tak też zrobiła kobieta, która dziedziczy po ojcu. Z notarialnego aktu poświadczenia dziedziczenia wynika, że przysługują jej trzy szesnaste spadku. Kobieta wysłała SD-Z2 w terminie. Już po jego złożeniu zauważyła, że nieprawidłowo podała powierzchnię dziedziczonego gruntu i budynku, uwzględniając jedynie udział ojca we współwłasności małżeńskiej, a nie rzeczywistą powierzchnię. W efekcie w zgłoszeniu wpisana została tylko połowa faktycznego metrażu. Błędnie wskazała też wartość rynkową nieruchomości (udziału).
Czytaj więcej
Do długów spadkowych zalicza się kwoty faktycznie wypłacone innym spadkobiercom. Nie wystarczy, że zostały zasądzone.