Spadkobierca, który wypłacił innym zachowek, zapłaci niższy podatek od spadków i darowizn. Jest jeden warunek – kwota musi trafić do odbiorcy. Wynika tak z najnowszej interpretacji skarbówki.
Czytaj także: Zachowek nie zmniejszy podatku od sprzedaży domu
Sprawa dotyczyła podatniczki, która w 2013 r. na podstawie testamentu nabyła w całości spadek po osobie zaliczonej do III grupy podatkowej. Na podstawie decyzji naczelnika urzędu skarbowego zapłaciła blisko 40 tys. zł podatku od masy spadkowej, wynoszącej ok. 200 tys. zł. Nie wiedziała, że zmarły miał innych spadkobierców. W 2016 r. jego wnuki wystąpiły o zachowek (należy się członkom najbliższej rodziny spadkodawcy pominiętym w testamencie).
Wnioskodawczyni zawarła z wnukami spadkodawcy ugodę, na podstawie której sąd zobowiązał ją do wypłaty każdemu z nich po 25 tys. zł. Spłaca zobowiązanie w ratach, po 250 zł miesięcznie. Zamierza złożyć do urzędu skarbowego wniosek o wznowienie postępowania. Złoży też korektę zeznania SD-3 dotyczącego wysokości podatku. Wystąpiła do skarbówki z pytaniem, czy do długów i ciężarów spadku może zaliczyć zasądzoną kwotę zachowku.
Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej przypomniał, że podstawę opodatkowania stanowi wartość nabytych rzeczy i praw majątkowych po potrąceniu długów i ciężarów, tzw. czysta wartość. Do długów i ciężarów zalicza się m.in. wypłaty z tytułu zachowku.