Katastrofa ekologiczna na Odrze to nie tylko skażony ekosystem i tony martwych ryb. To także dramat przedsiębiorców, którzy dzięki rzece prowadzili swoje biznesy. Dlatego coraz częściej pojawiają się apele o wsparcie dla tych, którzy przez skażenie nie mogą zarabiać. Nie każde jednak będzie dla nich korzystne podatkowo, zwłaszcza jeśli będą to klasyczne świadczenia odszkodowawcze.
– Co do zasady dla odszkodowań związanych z prowadzeniem biznesu ustawodawca nie przewidział taryfy ulgowej. W PIT odszkodowania lub zadośćuczynienia wypłacone na podstawie przepisów czy aktów administracyjnych za szkody dotyczące składników majątku związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą są wyłączone ze zwolnienia. To samo dotyczy otrzymanych w związku z prowadzoną działalnością gospodarczą, otrzymanych na podstawie wyroku lub ugody sądowej – mówi Michał Roszkowski, radca prawny, doradca podatkowy, partner w Accreo.
Z preferencji w PIT wprost wyłączono też kwoty z ubezpieczeń majątkowych i osobowych, w zakresie odszkodowań za szkody w składnikach majątku związanych z prowadzoną działalnością. Na ulgowe traktowanie nie mogą też liczyć podatnicy CIT, bo jak mówi Konrad Piłat, doradca podatkowy z kancelarii KNDP Kolibski, Nikończyk, Dec&Partnerzy, odszkodowania są przychodem.
Czytaj więcej
Firmy, które wskutek katastrofy ekologicznej poniosły szkody, mogą część z nich rozliczyć w kosztach.
Firmy nie muszą się tylko martwić o VAT.