Rozliczenie PIT za 2021 r. jest już na finiszu. Termin podstawowy, czyli 30 kwietnia, wypada w tym roku w weekend i zgodnie z procedurą podatkową przesuwa się na poniedziałek 2 maja.
Jest jednak wiele osób, które nie muszą martwić się rozliczeniami z fiskusem. To co do zasady podatnicy, którzy w 2021 r. uzyskali przychody zwolnione, a także od których zaniechano poboru podatku. Ale nawet w tym przypadku diabeł tkwi w szczegółach.
Czytaj więcej
Kto sprzedał mieszkanie i spłacił kredyt na jego zakup przed 2022 r., także skorzysta z ulgi mieszkaniowej.
Podstawowy katalog zwolnień z podatku dochodowego zawiera art. 21 ustawy o PIT. To ponad sto pozycji, dla których ustawodawca przewidział preferencje. Warto jednak przypomnieć, że część z nich objęta jest zwolnieniem w całości, a niektóre są wyłączone z preferencji. Na liście są też zwolnienia ograniczone limitem.
Jedną z należności, która występuje powszechnie w obrocie, są odszkodowania lub zadośćuczynienia, których wysokość lub zasady ustalania wynikają m.in. wprost z odrębnych ustaw lub przepisów wykonawczych do nich, czy wydanych na ich podstawie aktów administracyjnych (art. 21 ust 1 pkt 3 ustawy o PIT) . Nie ma tu limitu, ale są dwie pułapki. Po pierwsze, ze zwolnienia wyłączone zostało kilka rodzajów odszkodowań i zadośćuczynień. Są to np. określone w prawie pracy odprawy i odszkodowania za skrócenie okresu wypowiedzenia czy w związku z zakazem konkurencji. Zwolnieniem nie są też objęte odszkodowania wynikające z zawartych umów czy ugód innych niż sądowe.