„Plan wycieczki”: Łomot od tatuśka

„Plan wycieczki” przynosi nowy rodzaj bohatera – to zabójca z bobasem w nosidełku.

Publikacja: 12.01.2024 17:00

„Plan wycieczki”: Łomot od tatuśka

Foto: mat.pras.

Najpopularniejszy film w historii platformy Apple TV+ jest blockbusterem starego typu, prostym mariażem kina akcji z komedią. Jego fabułę można nazwać sztampową czy naciąganą i czepiać się nonsensownych decyzji bohaterów, ale po co? „Plan wycieczki” powstał, żeby zafundować widzom rozrywkę i z tego zadania wywiązuje się należycie.

Dan (Mark Wahlberg) wydaje się przeciętnym do bólu Amerykaninem. Mieszka na osiedlu domków jednorodzinnych, pracuje w komisie samochodowym, ma dorastającą córkę z problemami sercowymi, syna uzależnionego od gier komputerowych, wreszcie wspomnianego bobasa, który wciąż robi w pieluchy. I świetnie się w takim nudnawym, uporządkowanym życiu odnajduje. Przygody? Największą jest wizyta w wesołym miasteczku.

Czytaj więcej

„Terra Nil”: Jak odbudować las

Dlatego gdy w sklepie atakuje go jakiś facet, ewidentnie przez kogoś nasłany, widz spodziewa się błagania o litość. Nieoczekiwanie Dan – z dzieckiem w nosidełku – spuszcza napastnikowi łomot, a w domu ze skrytki wyciąga broń i fałszywe paszporty. Ten zwrot akcji zapowiada tytułową wycieczkę (tak przynajmniej traktuje ją jego rodzina), podczas której bohater wciąż stara się ukryć przed bliskimi, że nie jest tym, za kogo uchodził.

Duże zainteresowanie tytułem wskazuje, że na familijne kino akcji wciąż jest zapotrzebowanie. Wielkie wytwórnie skupiły się tymczasem na ekranizowaniu komiksów, gier komputerowych, a nawet zabawek. W efekcie rok 2023 nie był dobry dla Hollywood. „Plan wycieczki” pokazuje, jakiego typu filmów widzowie wciąż poszukują. Czyżby czekał nas kolejny powrót do przeszłości?

Michał Zacharzewski, Zdalaodpolityki.pl

Najpopularniejszy film w historii platformy Apple TV+ jest blockbusterem starego typu, prostym mariażem kina akcji z komedią. Jego fabułę można nazwać sztampową czy naciąganą i czepiać się nonsensownych decyzji bohaterów, ale po co? „Plan wycieczki” powstał, żeby zafundować widzom rozrywkę i z tego zadania wywiązuje się należycie.

Dan (Mark Wahlberg) wydaje się przeciętnym do bólu Amerykaninem. Mieszka na osiedlu domków jednorodzinnych, pracuje w komisie samochodowym, ma dorastającą córkę z problemami sercowymi, syna uzależnionego od gier komputerowych, wreszcie wspomnianego bobasa, który wciąż robi w pieluchy. I świetnie się w takim nudnawym, uporządkowanym życiu odnajduje. Przygody? Największą jest wizyta w wesołym miasteczku.

Plus Minus
Grób Hubala w Inowłodzu? Hipoteza za hipotezą
Plus Minus
Kiedy będzie następna powódź w Polsce? Klimatolog odpowiada, o co musimy zadbać
Plus Minus
Filmowy „Reagan” to lukrowana laurka, ale widzowie w USA go pokochali
Plus Minus
W walce rządu z powodzią PiS kibicuje powodzi
Materiał Promocyjny
Zarządzenie samochodami w firmie to złożony proces
Plus Minus
Aleksander Hall: Polska jest nieustannie dzielona. Robi to Donald Tusk i robi to PiS