Na każde zgrupowanie staram się zabierać przynajmniej jedną książkę. Jednak muszę przyznać, że nie zawsze tak było. W czasach szkolnych nie przeczytałem ani jednej lektury. Z czasem uznałem, że muszę to wszystko nadrobić. Stwierdziłem, że zacznę od czegoś lżejszego, więc padło na Harry'ego Pottera. Później przeszedłem na poważniejsze tytuły. Teraz wziąłem ze sobą „21 lekcji na XXI wiek" Yuvala Noaha Harariego. Bardzo mi się ta książka spodobała i wręcz nie mogę się doczekać, żeby ją skończyć i wziąć się za kolejną tego autora – „Sapiens. Od zwierząt do bogów". Jest napisana łatwym, przystępnym językiem. Porusza także problematykę, która mnie interesuje, bo jestem gadżeciarzem.
Czytaj więcej
Organista i czujny obywatel czy raczej niedoszły ksiądz mitoman? A może wszystko naraz? Kim jest parafianin z podkarpackiego Czudca, który nieustannie pilnuje, by miejscowy proboszcz przestrzegał antycovidowych przepisów. Mieszkańcy wsi i księża już od dawna mają go dość.
Jako fan stand-upu musiałem przeczytać książkę Rafała Paczesia „Grube wióry". To historia faceta, który słabo zarabia i postanawia pomóc swojemu przyjacielowi zamordować jego byłą żonę. Autor wplata humorystyczne akcenty, chociaż na początku miałem wrażenie, że opisuje swoje życie.
W przypadku filmów wybieram te oparte na faktach. Jednocześnie jestem fanem uniwersum Marvela. Uwielbiam filmy o Iron Manie, chociaż najbardziej utożsamiam się z Deadpoolem. Aktualnie postanowiłem ponownie obejrzeć fenomenalny serial „House of Cards". Moim drugim sztandarowym serialem jest oczywiście „Ranczo". Oglądałem to już tyle razy, że moja żona każe mi to wyłączać. Ale tak na poważnie, jest to świetny serial obrazujący naszą polskość i mentalność, a Cezary Żak grający dwie tak różne postaci jest po prostu kapitalny. Na końcu chciałbym wspomnieć o serii „Dr House", bo to również świetna produkcja.
Jestem także fanem gier zarówno planszowych jak i komputerowych. „Gierki małżeńskie" są idealne, kiedy jest więcej par. Mamy też w domu „Labirynt" oraz „Dixit". Jeśli chodzi o gry komputerowe, to nie zaskoczę tu nikogo, że jako fan twórczości Sapkowskiego polecę całą serię gier „Wiedźmin". To pozycja obowiązkowa, podobnie jak „GTA".