Zintegrowana Platforma Edukacyjna kosztowała 16,4 mln zł. Powstała jako nowoczesne narzędzie do nauki zdalnej. Roczny koszt jej utrzymania to 3,3 mln zł. Na stronie www.zpe.gov.pl (wcześniej www.epodreczniki.pl) miały być systematycznie uruchamiane dodatkowe funkcje usprawniające naukę na odległość – komunikowanie się nauczycieli z uczniami, zakładanie grup klasowych i przedmiotowych, w których można rozmawiać i przesyłać sobie pliki, oraz prowadzenie zdalnych lekcji z użyciem komunikatora i kamery.
Pomimo planów Ministerstwa Edukacji i Nauki nauczycielki i nauczyciele nadal korzystają przede wszystkim z innych, darmowych narzędzi i aplikacji, np: Zoom, Skype, Messenger, WhatsApp czy Microsoft Teams.
Czytaj więcej
Zasady zawieszania zajęć w szkołach i prowadzenia ich przez internet powinny znaleźć się w ustawie, a nie w rozporządzeniu ministra edukacji.
Okazuje się, że w zeszłym roku szkolnym platforma dziennie średnio odnotowywała 106 727 wejść, w tym roku zaledwie 69 344. Tak wynika z odpowiedzi ministerstwa na jedną z interpelacji poselskich.
To bardzo mało, biorąc pod uwagę, że uczniów w Polsce jest 4,9 mln. Liczy się każde wejście, a z platformy mogą korzystać wszyscy internauci, nie tylko nauczyciele i uczniowie. Nie trzeba się logować.