Analitycy i komentatorzy powszechnie zgadzają się z oceną, że pandemia spowoduje trwałe zmiany w otaczającej nas rzeczywistości i relacjach społecznych. Podkreśla się, że po drugiej wojnie światowej ani Europa, ani Polska nie doświadczały porównywalnego w skutkach zdarzenia. Od zakończenia wojny żadne zagrożenie nie sparaliżowało całej gospodarki i społecznego życia w stopniu choćby zbliżonym.
Pandemia nie pozostanie też bez wpływu na funkcjonowanie samorządu i zawodu radcy prawnego. Wystarczy spojrzeć na ulice, przeczytać informacje prasowe, porozmawiać z kolegami, by przekonać się, jak w ciągu kilku tygodni koronawirus wpłynął na nasze codzienne życie, zwyczaje, a także na otaczający nas rynek usług prawniczych.
Okręgowa Izba Radców Prawnych w Warszawie jest izbą szczególną. Jesteśmy największym samorządem prawniczych zawodów zaufania publicznego w Polsce. Dziś zrzeszamy niemal 13 tys. radców prawnych i 2 tys. aplikantów. Stołeczny i, szerzej, mazowiecki rynek jest najbardziej wymagający i jednocześnie najbardziej konkurencyjny w kraju. Dlatego skutki obecnej sytuacji na warszawskim rynku są barometrem dla całego zawodu.
Nasz samorząd stanął przed zupełnie nowymi wyzwaniami. Nade wszystko musimy zapewnić ciągłość jego funkcjonowania, a także pomoc radcom prawnym, aplikantom i seniorom. Trzeba mieć świadomość, że stan epidemii przeminie i wówczas staniemy przed kolejnym wyzwaniem – powrotem do normalności. Dlatego staramy się zachować typowe funkcje samorządu przy zdecydowanie rozszerzonych działaniach natury pomocowej.