Kolejni rzecznicy praw obywatelskich od lat uważają, że ubezwłasnowolnienie trzeba zastąpić nastawionym na zaspokajanie indywidualnych potrzeb systemem wspieranego podejmowania decyzji. Identyczne są postulaty środowiska osób z niepełnosprawnościami.
Osoba ubezwłasnowolniona całkowicie nie może zawrzeć małżeństwa, uznać ojcostwa, sprawować władzy rodzicielskiej, nawiązać stosunku pracy, sporządzić testamentu, nie ma czynnego i biernego prawa wyborczego. Stąd częste określenie: „śmierć cywilna". We wszystkich sferach życia, poza drobnymi czynnościami życia codziennego, osobę ubezwłasnowolnioną całkowicie musi zastępować opiekun. A jego pozycja jest podobna do pozycji rodzica sprawującego władzę rodzicielską.
Działania rzecznika
Rzecznik praw obywatelskich wielokrotnie występował w sprawie problemów osób ubezwłasnowolnionych i ich bliskich. Były to m.in. kwestie regulacji kontaktów dorosłej osoby ubezwłasnowolnionej z innymi, braku kandydatów na opiekunów i kuratorów, przymusowego umieszczania w DPS bez kontroli sądu opiekuńczego.
Dotychczas Ministerstwo Sprawiedliwości – główny adresat wystąpień RPO – nie widziało potrzeby zmian. W lutym 2018 r. przyznało, że zmiany są konieczne, ale muszą zaczekać, „z uwagi na inne priorytetowe projekty i zadania". Odmienne stanowisko zaprezentowało we wrześniu 2018 r., gdy przedstawiano polski raport z wykonywania konwencji ONZ o prawach osób z niepełnosprawnościami. Przedstawiciel rządu zapowiedział prace koncepcyjne nad zmianą ubezwłasnowolnienia. Kierunku zmian nie określono.
Tymczasem w rekomendacjach dla Polski z października 2018 r. Komitet ONZ ds. Praw Osób z Niepełnosprawnościami zalecił m.in. likwidację instytucji ubezwłasnowolnienia. Liczba ubezwłasnowolnionych całkowicie w Polsce rośnie – obecnie to 90 tys. osób.