Maciej Witucki: Pomoc dla firm potrzebna jest od zaraz

Na obecne posiedzenie Sejmu nikt nie czekał tak bardzo jak przedsiębiorcy.

Aktualizacja: 26.03.2020 17:17 Publikacja: 26.03.2020 17:09

Maciej Witucki: Pomoc dla firm potrzebna jest od zaraz

Foto: AFP

Przegłosowanie przepisów pod wspólnym hasłem Tarczy Antykryzysowej to powinien być pierwszy krok w długiej drodze dochodzenia gospodarki do zdrowia po epidemii koronawirusa. Teraz chorujemy i potrzebne jest szybkie podanie leku, ale okres rekonwalescencji też będzie wymagał specjalnych działań.

Przedsiębiorcom pomoc jest potrzebna bardziej niż pilnie - to być albo nie być wielu małych i średnich firm. Ona musi trafić na konta do 10 kwietnia. Najbliższe 2-3 tygodnie zdecydują o przyszłości miejsc pracy. W najbliższych dniach trzeba wypłacić wynagrodzenia - wsparcie musi obejmować okres od 13 marca, gdy ogłoszono stan zagrożenia epidemicznego, a nie od dnia wejścia w życie ustawy. Aby pomoc była skuteczna ważne jest też maksymalne uproszczenie procedur, mogłaby być dostępna na podstawie oświadczenia, które składa przedsiębiorca, a które weryfikowane jest ex post.

Kiedy uważniej przyglądamy się zapisom, które przyjął rząd, widzimy wyraźnie, że to pomoc na chwilę, na 2-3 miesiące, bez perspektywy co dalej. Nawet jeśli założymy, że epidemia skończy się w maju czy czerwcu, podnoszenie się po niej zajmie kilka kolejnych miesięcy, jeśli nie dłużej. Duże firmy operujące w takich branżach jak transport drogowy, lotnictwo, turystyka, rozrywka czy targi bądą potrzebowały nowych modeli działania, o ile przetrwają. I na razie nie widać pomysłu jak im pomóc, kiedy już uporamy się z wirusem.

Z ankiety Konfederacji Lewiatan, na którą odpowiedziało 800 firm wynika, że 69 procent planuje redukcje, 47 procent wytrzyma jeszcze 3 tygodnie, jeśli nie dostanie pomocy od państwa. Potem zaczną się zwolnienia.

Ta ankieta pokazuje nastroje wśród pracodawców - jeśli faktycznie zwolnienia nie bądą tak drastyczne jak deklarowane - przed nami i tak ogromny wzrost bezrobocia. Według naszych ekspertów sięgnie, a może i przekroczy 10 procent. Dlatego, choć wszyscy jesteśmy zmęczeni i współpraca rząd - przedsiębiorcy rodzi napięcia - trzeba rozmawiać. Innej drogi nie ma. I już teraz trzeba być gotowym na różne  scenariusze w drugiej połowie roku i dalej. Już trzeba rozmawiać o budżecie na ten i następny rok.

Lata wyborcze nie pomagają w rozmowach. Ale to sytuacja nadzwyczajna i wymaga nadzwyczajnych działań i współpracy. Przedsiębiorcy reaktywowali  Radę Przedsiębiorczości, która skupia najważniejsze polskie organizacje biznesowe. Chcemy wspólnie przedstawiać rządowi nasze propozycje, które mogą uratować tysiące miejsc pracy i firm. Nasza gospodarka, która w ostatnich latach świetnie sobie radziła, stoi przed widmem recesji, której nie zaznała od prawie 30 lat. Od nas, przedsiębiorców, rządu, zależy czy potrafimy ograniczyć jej skalę i głębokość. Czy potrafimy w czasach gospodarczej hekatomby zapomnieć o różnicach poglądów, barwach partyjnych i własnych interesach. Przed nami trudny egzamin.

Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan

Przegłosowanie przepisów pod wspólnym hasłem Tarczy Antykryzysowej to powinien być pierwszy krok w długiej drodze dochodzenia gospodarki do zdrowia po epidemii koronawirusa. Teraz chorujemy i potrzebne jest szybkie podanie leku, ale okres rekonwalescencji też będzie wymagał specjalnych działań.

Przedsiębiorcom pomoc jest potrzebna bardziej niż pilnie - to być albo nie być wielu małych i średnich firm. Ona musi trafić na konta do 10 kwietnia. Najbliższe 2-3 tygodnie zdecydują o przyszłości miejsc pracy. W najbliższych dniach trzeba wypłacić wynagrodzenia - wsparcie musi obejmować okres od 13 marca, gdy ogłoszono stan zagrożenia epidemicznego, a nie od dnia wejścia w życie ustawy. Aby pomoc była skuteczna ważne jest też maksymalne uproszczenie procedur, mogłaby być dostępna na podstawie oświadczenia, które składa przedsiębiorca, a które weryfikowane jest ex post.

Opinie Ekonomiczne
Witold M. Orłowski: Gospodarka wciąż w strefie cienia
Opinie Ekonomiczne
Piotr Skwirowski: Nie czarne, ale już ciemne chmury nad kredytobiorcami
Ekonomia
Marek Ratajczak: Czy trzeba umoralnić człowieka ekonomicznego
Opinie Ekonomiczne
Krzysztof Adam Kowalczyk: Klęska władz monetarnych
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie Ekonomiczne
Andrzej Sławiński: Przepis na stagnację