Kluczowym problemem, jaki muszą rozwiązywać menedżerowie zarządzający firmami, jest konflikt między interesami akcjonariuszy a interesami innych interesariuszy. Interesariuszami są wszystkie podmioty, na które firma oddziałuje lub które oddziałują na nią.
Akcjonariusze też są interesariuszami. I to szczególnymi, bo zainwestowali pieniądze w akcje firmy. Oczekują wzrostu ich wartości i wypłaty dywidend. Jeżeli zarząd firmy realizuje długookresowe cele społeczne, np. związane z ochroną środowiska, to zmniejszają się bieżące zyski, co odbija się na wartości firmy. Akcjonariusze pod wpływem emocji wyprzedają akcje. Spada wartość firmy. Dla konkurentów to okazja, by przejąć rywala. A zatem jest naturalny konflikt między akcjonariuszami i innymi interesariuszami.
Do tego konfliktu nawiązuje artykuł „Zasadzki kapitalizmu interesariuszy” (Damian Olko, „Rzeczpospolita”, 2.08.2022). Autor nazywa kapitalizm interesariuszy „nieprzemyślaną koncepcją” i opowiada się za jej odrzuceniem w związku ze „zwalczaniem pandemii oraz obecnej wojny”.
Czytaj więcej
Społeczna odpowiedzialność biznesu polega na spełnianiu potrzeb klientów – przekonuje ekonomista.
Konflikt między celami akcjonariuszy i innych interesariuszy to konflikt między celami krótko- i długookresowymi. A ponieważ cele są wzajemnie sprzeczne, choć powiązane, to mówimy o paradoksie w zarządzaniu. Paradoks ten zarządy muszą rozwiązywać na co dzień. Robią to według przyjętego systemu wartości.