Ratownicy medyczni nie będą już mieli problemu z transportem zwłok

Gdy ratownik medyczny stwierdzi zgon pacjenta w karetce, jego zwłoki zostaną przewiezione do zakładu medycyny sądowej lub do prosektorium.

Publikacja: 15.04.2024 16:59

Ratownicy medyczni nie będą już mieli problemu z transportem zwłok

Foto: Adobe Stock

Tak wskazują założenia projektu nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz niektórych innych ustaw, w tym m.in. ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Projekt ma zostać przyjęty przez rząd w trzecim kwartale 2024 r.

Precyzując, po nowelizacji zwłoki pacjenta, który umrze w ambulansie, zostaną przewiezione do zakładu medycyny sądowej uczelni medycznej albo do prosektorium szpitala wskazanego przez dyspozytora medycznego albo wojewódzkiego koordynatora ratownictwa medycznego.

Czytaj więcej

Ratownik medyczny dotrze na motocyklu. Ministerstwo zapowiada zmiany

Ratownik medyczny ma problem ze zwłokami

Projekt jest odpowiedzią na problemy wskazywane przez ratowników medycznych. Podczas marcowej Komisji Zdrowia lek. med. Roman Pałka, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie zwrócił uwagę, że ratownicy medyczni mają problem z ustaleniem, co należy zrobić ze zwłokami, gdy pacjent umrze w karetce. Jak wskazał, odkąd ratownik medyczny może wystawić kartę zgonu, nie może przetransportować zwłok do szpitala w celu potwierdzenia tego zgonu.

Przypomnijmy, że uprawnienie dotyczące umożliwienia ratownikom medycznym wystawienia karty zgonu, gdy pacjent umarł trakcie akcji medycznej, weszły w życie w czerwcu 2023 r. wraz z nowelizacją ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym.

Mateusz Komza, przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Samorządu Ratowników Medycznych, członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Ratowników Medycznych przypomina, że zmieniono wtedy przepisy, pozwalając ratownikom medycznym udzielającym medyczne czynności ratunkowego na wystawienie karty zgonu, ale wciąż brakuje wielu przepisów dotyczących m.in. przetransportowania zwłok, gdy ten zgon nastąpi w ambulansie. Z racji, że nie jest to zorganizowane systemowo, to w każdym powiecie są wdrażane inne rozwiązania.  W związku z tym czekamy na nowelizację ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych z 1959 r. Niemożliwe jest działanie na przepisach sprzed kilkudziesięciu lat, gdy były inne realia  podkreśla Mateusz Komza.

W połowie marca Ministerstwo Zdrowia przekazało „Rzeczpospolitej", że prowadzi analizę rozwiązań prawnych dotyczących stwierdzania i dokumentowania zgonu, instytucji koronera oraz zasad dostępu do danych i informacji objętych dokumentacją zgonu. Natomiast 8 kwietnia na stronie rządu pojawiły się założenia projektu, zgodnie z którym znowelizowana ma zostać nie tylko ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym, ale i podjęte mają zostać rozwiązania, które znalazły się w projekcie nowelizacji ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych (projekt pod numerem UD278 był procedowany w ramach Rady Ministrów poprzedniej kadencji). Rząd wskazuje, że w obecnie obowiązujących przepisach brakuje regulacji określających zasady postępowania ze zwłokami osób zmarłych w specjalistycznym środku transportu sanitarnego.

Czytaj więcej

Ratownicy medyczni zrobią USG i podadzą nowe leki. Za te same pensje

Postępowanie po śmierci w karetce różne w zależności od powiatu

Piotr Dymon z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Ratowników Medycznych zauważa, że w tak dużym mieście jak Kraków nie ma problemu, ponieważ zwłoki osoby, która zmarła w karetce, są transportowane do zakładu medycyny sądowej. Stamtąd zwłoki odbiera np. rodzina zmarłej osoby.

W mniejszych powiatowych szpitalach ratownicy najczęściej przewożą zwłoki do pomieszczenia przyszpitalnego z chłodnią. Dla przykładu, gdy pacjent umrze w karetce na terenie powiatu kolskiego, to zwłoki są transportowane do prosektorium w Samodzielnym Publicznym Zakładzie Opieki Zdrowotnej w Kole.

Z kolei na obszarze działania Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowej w Bydgoszczy w przypadku zgonu w karetce zwłoki są transportowane w kierunku, w którym kierowano się, dopóki pacjent żył. W praktyce zgony w karetce zdarzają się rzadko, ponieważ pacjent z zatrzymanym krążeniem jest podłączony do mechanicznej kompresji, dzięki czemu resuscytacja jest prowadzona w trakcie jazdy ambulansem.

Kinga Pasternak, podinspektor Wydziału Organizacyjnego i Spraw Społecznych w Starostwie Powiatowym w Golubiu-Dobrzyniu podkreśla, że powiat ma zawartą umowę na organizację przewozu zwłok osób zmarłych lub zabitych w miejscach publicznych do zakładu medycyny sądowej, aby tam móc ustalić przyczynę zgonu. Do zawarcia takiej umowy powiaty są zobowiązane na mocy art. 13 ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Zgodnie z tym artykułem, jeśli na obszarze powiatu nie ma zakładu medycyny sądowej, zwłoki mają być przetransportowane do najbliższego szpitala mającego prosektorium. Tam należy ustalić przyczynę zgonu.

Czytaj więcej

Karty urodzenia i zgonu - zmiany już obowiązują

Lekarze nie chcą stwierdzać zgonów w nocy

Przy tworzeniu wspomnianego projektu nowelizacji ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych (nr UD278) swoimi uwagami dzieliło się wiele grup społecznych i ekspertów. W projekcie skupiono się na doprecyzowaniu, że w przypadku zgonu w karetce zwłoki miałyby być transportowane tym samym ambulansem do zakładu medycyny sądowej uczelni medycznej albo do prosektorium szpitala wskazanego przez dyspozytora medycznego lub wojewódzkiego koordynatora ratownictwa medycznego. Poza tym w projekcie skupiono się także na wprowadzeniu instytucji koronera stwierdzającego zgon.

Krzysztof Czajkowski, naczelnik Wydziału Edukacji i Spraw Społecznych w Starostwie Powiatowym w Koninie podkreśla, że stwierdzanie zgonu w godzinach wieczornych, nocnych oraz w weekendy jest szczególnie problematyczne. Z racji, że nie ma koronerów, w takich porach to policjanci szukają lekarza, który stwierdzi zgon. Znalezienie jest trudne, ponieważ lekarze nie chcą w tym czasie wyjeżdżać do stwierdzania zgonu. Gdy ostatecznie znajdzie się lekarz, który stwierdzi zgon, to rodzina nie może zapłacić za wydanie karty zgonu. Wtedy to powiat pokrywa takie koszty.

Powiaty przyznają, że czekają na odpowiednie regulacje, bo w dni wolne lekarze nie chcą wyjeżdżać do stwierdzenia zgonu.

Czytaj więcej

Zasiłek pogrzebowy pójdzie mocno w górę

Tak wskazują założenia projektu nowelizacji ustawy o Państwowym Ratownictwie Medycznym oraz niektórych innych ustaw, w tym m.in. ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Projekt ma zostać przyjęty przez rząd w trzecim kwartale 2024 r.

Precyzując, po nowelizacji zwłoki pacjenta, który umrze w ambulansie, zostaną przewiezione do zakładu medycyny sądowej uczelni medycznej albo do prosektorium szpitala wskazanego przez dyspozytora medycznego albo wojewódzkiego koordynatora ratownictwa medycznego.

Pozostało 93% artykułu
Ochrona zdrowia
Ratownik medyczny dotrze na motocyklu. Ministerstwo zapowiada zmiany
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł