Subwariant BA.2 wariantu Omikron pod lupą brytyjskiej agencji. W Danii coraz więcej przypadków

Brytyjska Agencja Zdrowia Publicznego (UKHSA) uznała subwariant wariantu Omikron koronawirusa SARS-CoV-2, znany jako BA.2, za wariant potencjalnie niebezpieczny. W drugim tygodniu stycznia subwariant ten był w Danii odpowiedzialny za 45 proc. przypadków koronawirusa.

Publikacja: 21.01.2022 18:01

Pracownicy punktu szczepień na COVID-19 w Blackburn w Anglii

Pracownicy punktu szczepień na COVID-19 w Blackburn w Anglii

Foto: Paul ELLIS / AFP

zew

Subwariant BA.2 wariantu Omikron po raz pierwszy pojawił się kilka tygodni temu w Chinach, a po raz pierwszy miał pojawić się w Indiach. Przypadki zakażenia tym wariantem wykryto jak dotąd m.in. w Danii, Australii, Kanadzie i Singapurze. Z danych UKHSA wynika, że do 10 stycznia w Wielkiej Brytanii potwierdzono 53 przypadki subwariantu. Według danych z ubiegłego tygodnia, na świecie stwierdzono ponad 2 tys. przypadków BA.2.

Cytowana przez Sky News dr Meera Chand z Brytyjskiej Agencji Zdrowia Publicznego powiedziała, że pojawienie się subwariantu wariantu Omikron nie jest zaskoczeniem, ponieważ mutowanie "leży w naturze wirusów". - Nasze badania pozwalają nam wykrywać warianty i oceniać, czy są one znaczące - dodała.

Czytaj więcej

Lech Wałęsa: Nie mogę uwierzyć, jestem zainfekowany

Zależna od duńskiego Ministerstwa Zdrowia państwowa agencja kontroli chorób zakaźnych (Statens Serum Institut) przekazała na podstawie wstępnych badań, że jeśli chodzi o wskaźnik hospitalizacji, nie ma różnicy między Omikronem a BA.2. Zdaniem duńskich ekspertów, szczepionki na COVID-19 powinny być skuteczne w zapobieganiu ciężkiemu przebiegowi choroby po zakażeniu subwariantem BA.2. By określić, czy wirus jest bardziej zakaźny od "oryginalnego" wariantu Omikron, niezbędne są dalsze badania.

W drugim tygodniu 2022 r. BA.2 był odpowiedzialny za 45 proc. wszystkich przypadków SARS-CoV-2 w Danii. Dla porównania, w ostatnim tygodniu 2021 r. wskaźnik ten wynosił 20 proc. Anders Fomsgaard z Statens Serum Institute (SSI) powiedział, że nie dysponuje jeszcze wyjaśnieniem szybkiego wzrostu liczby przypadków subwariantu. Dodał, że jest zdziwiony, ale nie zaniepokojony.

Czytaj więcej

Były członek Rady Medycznej: Omikron? Zaszczepieni także będą chorowali, tylko łagodnie

Część ekspertów uważa, że subwariant BA.2 może rozprzestrzeniać się szybciej niż podstawowa wersja wariantu Omikron. "Stały wzrost (liczby przypadków) notowany w wielu krajach dowodzi, że BA.2 może w pewnym stopniu przenosić się łatwiej niż BA.1" - stwierdził Tom Peacock, wirusolog z Imperial College London.

W piątek brytyjskie władze poinformowały, że w ciągu 24 godzin w kraju wykryto 95 787 nowych przypadków koronawirusa, a kolejne 288 osoby zmarły w ciągu 28 dni od dodatniego testu na SARS-CoV-2. Poprzedniego dnia było ponad 107 tys. przypadków i 330 zgonów.

Subwariant BA.2 wariantu Omikron po raz pierwszy pojawił się kilka tygodni temu w Chinach, a po raz pierwszy miał pojawić się w Indiach. Przypadki zakażenia tym wariantem wykryto jak dotąd m.in. w Danii, Australii, Kanadzie i Singapurze. Z danych UKHSA wynika, że do 10 stycznia w Wielkiej Brytanii potwierdzono 53 przypadki subwariantu. Według danych z ubiegłego tygodnia, na świecie stwierdzono ponad 2 tys. przypadków BA.2.

Cytowana przez Sky News dr Meera Chand z Brytyjskiej Agencji Zdrowia Publicznego powiedziała, że pojawienie się subwariantu wariantu Omikron nie jest zaskoczeniem, ponieważ mutowanie "leży w naturze wirusów". - Nasze badania pozwalają nam wykrywać warianty i oceniać, czy są one znaczące - dodała.

Ochrona zdrowia
Nowy szczep wirusa małpiej ospy coraz bliżej Polski. Eksperci ocenili ryzyko
Ochrona zdrowia
Kanada zapłaci za antykoncepcję i leczenie cukrzycy. Niektóre prowincje protestują
Ochrona zdrowia
Groźny wirus Marburg dotarł do Niemiec? Są wyniki badań
Ochrona zdrowia
Groźna choroba zakaźna dotarła do Niemiec? Jej śmiertelność to 90 proc.
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Ochrona zdrowia
Holandia: Szczepionki się przeterminują, ale prawicowa minister nie wyśle ich Afryce