Często się kąpiesz? Zapłacisz więcej za odpady, m.in. w Warszawie

Od 1 grudnia warszawiacy zapłacą za śmieci tyle, ile zużyli wody. Tak jest już m.in. w Szczecinie czy w Markach.

Aktualizacja: 13.10.2020 06:23 Publikacja: 12.10.2020 17:17

Od 1 grudnia 2020 opłata za śmieci w Warszawie będzie zależeć od zużycia wody

Od 1 grudnia 2020 opłata za śmieci w Warszawie będzie zależeć od zużycia wody

Foto: Adobe Stock

W stolicy wraca się do pomysłu uzależnienia wysokości opłaty za wywóz śmieci od zużycia wody. Uchwała Rady Miasta w tej sprawie będzie głosowana na najbliższej sesji w czwartek. Tak wskazania wodomierzy wykorzystuje się już w Szczecinie, Tarnowie, Darłowie, Ustce czy Markach.

Od marca mieszkańcy stolicy płacą co miesiąc ryczałt za wywóz śmieci. Za mieszkanie jest to 65 zł, a za dom jednorodzinny – 94 zł.

Stołeczny ratusz zaproponował, by mieszkańcy płacili za wywóz śmieci 12,73 zł od metra sześciennego zużytej wody. Gdy w lokalu nie ma wodomierza, nie jest podłączony do sieci wodociągowej lub brakuje danych za sześć kolejnych miesięcy, opłata będzie naliczana jako iloraz 4 m sześc. zużytej wody na osobę.

Ile tak naprawdę zapłacą warszawiacy? Według GUS średnie zużycie wody na jednego warszawiaka wynosi 47,5 m sześć. w skali roku, czyli miesięcznie 3,95 m sześc. Oznacza to, że samotny za odpady zapłaci 50 zł, dwuosobowa rodzina 100 zł, a trzyosobowa 150 zł. Duże rodziny zapłacą więc więcej. Jednak faktyczne zużycie wody często jest o wiele niższe, niż podaje GUS.

– To najbardziej sprawiedliwy system poboru opłat za wywóz śmieci. Opłata zależy od tego, ile sami mieszkańcy zużyją wody. Dzisiejsze stawki są sztywne. Nie ma znaczenia, ile dana rodzina produkuje śmieci – mówi Michał Olszewski, wiceprezydent Warszawy.

– Samo Ministerstwo Klimatu rekomendowało system poboru opłat za odpady w powiązaniu ze wskazaniami wodomierza. Masowo przechodzą na ten system podwarszawskie gminy. Wprowadzono go m.in. w Markach, Brwinowie, Lesznowoli czy Radzyminie – tłumaczy Michał Olszewski.

Nowe zasady w stolicy mają wejść w życie 1 grudnia. Wcześniej planowano ich wejście już w sierpniu. Uchwała w tej sprawie miała być przegłosowana 14 maja, ale dzień wcześniej zdjęto ją z porządku obrad Rady Miasta. Powodem była decyzja radnych o wyłączeniu od 1 sierpnia z systemu komunalnego odbioru odpadów z nieruchomości niezamieszkanych (chodzi głównie o biurowce i galerie handlowe).

Najdłużej opłaty za śmieci powiązane z wysokością zużycia wody ustala Szczecin. Robi to od 2013 r. Stosuje je w budynkach wielorodzinnych. W domach jednorodzinnych obowiązuje opłata zryczałtowana. A osoby samotne mieszkające w domu jednorodzinnym mogą przejść na opłatę powiązaną ze zużyciem wody, jeżeli miesięcznie nie przekracza ono 4 m sześc.

Stefan Jacyno, adwokat, wspólnik w Kancelarii Wardyński i Wspólnicy, ma wątpliwości dotycząc nowego systemu.

– Taki system byłby sprawiedliwy, gdyby wszyscy byli w identycznej sytuacji. A tak nie jest. Osoby, które mają domy, często posiadają również ogrody, które podlewają. Poza tym mogą część odpadów roślinnych kompostować, a tym samym mniej ich produkować. I to trzeba koniecznie uwzględnić – uważa mec. Jacyno.

W stolicy wraca się do pomysłu uzależnienia wysokości opłaty za wywóz śmieci od zużycia wody. Uchwała Rady Miasta w tej sprawie będzie głosowana na najbliższej sesji w czwartek. Tak wskazania wodomierzy wykorzystuje się już w Szczecinie, Tarnowie, Darłowie, Ustce czy Markach.

Od marca mieszkańcy stolicy płacą co miesiąc ryczałt za wywóz śmieci. Za mieszkanie jest to 65 zł, a za dom jednorodzinny – 94 zł.

Pozostało 84% artykułu
Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach