Analitycy REDD podsumowali pierwsze sześć tygodni 2021 roku na rynku biur. –Na podstawie danych napływających od właścicieli obiektów biurowych możemy stwierdzić, że nowy rok zaczął się dobrze. Do poniedziałku 15 lutego zanotowaliśmy w Polsce już 817 nowych umów najmu – mówi Piotr Smagała, dyrektor zarządzający REDD. – W styczniu w naszej bazie zarejestrowaliśmy 466 transakcji na rynku biur. To wynik wyższy niż w grudniu i wyższy niż w kilku miesiącach 2020 roku.
Dodaje, że pierwsze tygodnie tego roku są rekordowe również pod względem wynajętej powierzchni. - Do 15 lutego zarejestrowaliśmy transakcje na ponad 317 tys. mkw. W styczniu wynajęto ponad 230 tys. mkw., co jest rekordowym wynikiem w ostatnich 12 miesiącach – mówi Piotr Smagała . – W lutym obserwowaliśmy kontynuację wzrostu wolnej powierzchni dostępnej do wynajęcia. Od początku stycznia do 15 lutego w oddanych obiektach biurowych przybyło 106 tys. mkw. powierzchni.
Spada zaś wolna powierzchnia w obiektach w budowie. Od stycznia wynajęło się 82 tys. mkw. – Wyniki te mogą sugerować, że najemcy, jeśli decydują się na powierzchnię biurową, to wybierają nowoczesne budynki. To w nich najbardziej zmienia się podejście właścicieli. Już teraz są oni bardziej skłonni do większego pola negocjacji czynszu i długości trwania umowy – zaznacza Piotr Smagała.
Podkreśla, że właściciele dostosowują się do wymagań najemców. - Co za tym idzie, już na etapie przystosowania powierzchni dbają o przestrzenie wspólne, salki konferencyjne "na godziny" dostępne dla wszystkich najemców obiektu. – To przykład trendu, o którym mówimy od kilku miesięcy, czyli coworkizacji biur – podsumowuje Piotr Smagała.
W sumie w całej Polsce, w budynkach oddanych i w budowie (komercjalizowanych), dostępnych jest ponad 2,5 mln mkw. wolnej powierzchni.