Antonio Leitao Amaro, minister ds. prezydium rządu, wyjaśnił, że dotychczasowy program tzw. złotych wiz zostanie uzupełniony o program wiz solidarnościowych. Pierwszy z nich, wprowadzony w 2012 r. dla cudzoziemców spoza Unii Europejskiej, zezwala im na czasowy pobyt w Portugalii w zamian za zainwestowanie w tym kraju od 250 tys. do 500 tys. euro, zależnie od rodzaju inwestycji.
Czytaj więcej
Portugalia zaostrzyła przepisy o tzw. złotej wizie. Cudzoziemcy spoza Unii, którzy chcą dostać pozwolenie na pobyt w tym kraju (i w UE) muszą zdeponować co najmniej 500 tys. euro w funduszach inwestycyjnych.
Złote wizy wywołały ostry kryzys mieszkaniowy
Portugalski skarb państwa otrzymał z tego tytułu 7,3 mld euro, ale złote wizy wywołały ostry kryzys mieszkaniowy. Sam program zmieniano kilkakrotnie. Ostatnio ustalono, że cudzoziemcy nie będą inwestować w nieruchomości, ale — za pośrednictwem funduszy inwestycyjnych - w różne sektory, także w tworzenie nowych miejsc pracy, w prace badawczo-rozwojowe, w kulturę.
- Nie odeszliśmy od istniejącego programu, ale stworzyliśmy dwa rodzaje wiz solidarności - wyjaśnił minister Leitao Amaro w rozmowie z Reuterem następnego dnia po ogłoszeniu przez rząd w Lizbonie nowego planu zaostrzającego niektóre przepisy imigracyjne.
Program wizowy w nowej wersji ma zachęcać cudzoziemców do inwestowania w tanie budownictwo mieszkaniowe – na sprzedaż lub wynajem przez Portugalczyków. Drugi filar tego programu to budowa mieszkań dla imigrantów i finansowanie inwestycji promujących ich integrowanie się.